Siedziałem za filarem na ślubie mojej siostry. Wszyscy udawali, że nie jestem rodziną. Potem jakiś nieznajomy usiadł obok mnie i powiedział: „Po prostu rób to, co ja i udawaj, że jesteś moją randką”. Kiedy wstał, żeby przemówić, wszyscy się odwrócili. Siostra przestała się uśmiechać.
Siedziałam za filarem na ślubie mojej siostry. Wszyscy udawali, że nie jestem rodziną. Nagle obok mnie usiadł nieznajomy i powiedział: „Po prostu rób to, co ja, i udawaj, że jesteś