Chciałem odpocząć w moim domku nad jeziorem, ale żona mojego brata już tam była… – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Chciałem odpocząć w moim domku nad jeziorem, ale żona mojego brata już tam była…

Starannie wyreżyserowana obecność Vanessy w mediach społecznościowych zaczęła się rozpadać. Osoby, które rozpoznały tę historię, powiązały ją z jej postami o „rodzinnym domku nad jeziorem”. Komentarze pod jej zdjęciem zmieniły się z podziwu w oskarżenie. Ktoś znalazł rejestry nieruchomości, w których widniało moje nazwisko jako jedynego właściciela, i opublikował je publicznie. Inna osoba odkopała skargi na hałas w powiecie z tamtego weekendu.

Usunęła swoje konto na Instagramie w ciągu czterdziestu ośmiu godzin od momentu, gdy artykuł stał się viralem, ale szkody już zostały wyrządzone. Zrzuty ekranu jej postów zostały zapisane i szeroko udostępnione. Ludzie, których znała z pracy, z siłowni, z okolicy – ​​wszyscy widzieli dowody jej kłamstw.

Podczas gdy to wszystko działo się w sieci, odkryłem coś jeszcze, co zmroziło mi krew w żyłach. Przeglądałem stare e-maile, żeby dostarczyć Derekowi dokumentację, i znalazłem przesłaną wiadomość sprzed ośmiu miesięcy – od agenta nieruchomości, który pytał o moje zainteresowanie sprzedażą domu nad jeziorem. E-mail został wysłany na adres, który wyglądał niemal identycznie jak mój – różnił się tylko jedną literą.

Natychmiast zadzwoniłem do agenta nieruchomości.

„O tak, pamiętam to zapytanie” – powiedziała, kiedy wyjaśniłem sytuację. „Skontaktowała się ze mną kobieta, mówiąc, że jest właścicielką i chce wyceny. Powiedziała, że ​​miała problemy z pocztą elektroniczną, dlatego podała mi alternatywny adres do odpowiedzi”.

„Jakie imię ci nadała?”

„Sprawdźcie moje dokumenty… Tu jest napisane »V. Henderson«. Twierdziła, że ​​jest właścicielką z dziedziczenia rodzinnego”.

Henderson to było moje panieńskie nazwisko – to w akcie własności. Żołądek mi się przewrócił.

„Czy ona kiedykolwiek dotrzymała słowa?”

– Nie, właściwie. Po tym, jak wysłałem jej wycenę – nieruchomość kosztowałaby około sześciuset pięćdziesiąt tysięcy na obecnym rynku – przestała się odzywać. Założyłem, że zmieniła zdanie co do sprzedaży.

Podziękowałem jej i rozłączyłem się, drżąc rękami. Vanessa planowała to od miesięcy. Próbowała sprzedać moją nieruchomość, pewnie licząc na to, że zgarnie pieniądze, zanim ktokolwiek to zauważy. Fałszywe SMS-y i rodzinny weekend nie dotyczyły tylko korzystania z domu. Były częścią dłuższego przekrętu.

Natychmiast zadzwoniłem do Dereka i opowiedziałem mu o tym nowym wydarzeniu.

„To zmienia wszystko” – powiedział ponuro. „To nie tylko wtargnięcie i sfałszowanie pozwolenia. To próba oszustwa związanego z nieruchomościami. Musimy to natychmiast zgłosić do raportu policyjnego”.

Tego popołudnia pojechałem na komisariat z wydrukowanymi kopiami e-maili i danymi kontaktowymi agenta nieruchomości. Detektyw – kobieta o imieniu Sarah Connelly – słuchała wszystkiego z coraz głębszym grymasem na twarzy.

„Pani, muszę zapytać, czy ktoś w Pani rodzinie miał ostatnio trudności finansowe?”

„Mój brat i jego żona mają drogie gusta” – przyznałem. „Ale Marcus ma dobrą pracę. Nie wiem, jaka jest ich rzeczywista sytuacja finansowa”.

Detektyw Connelly zanotował: „Będziemy to badać. Często, gdy widzimy tak skomplikowane próby oszustwa, kryje się za nimi desperacja finansowa. Muszę skontaktować się z tą pośredniczką nieruchomości i uzyskać jej pełne oświadczenie”.

Gdy wychodziłem ze stacji, zadzwonił mój telefon. To był numer, którego nie rozpoznałem, ale w obliczu tego wszystkiego odebrałem.

„Czy to jest właściciel nieruchomości nad jeziorem przy Riverside Drive?”

„Tak, kto dzwoni?”

„Nazywam się Tom Brennan. Jestem z First National Bank. Dzwonię, ponieważ otrzymaliśmy wniosek o kredyt hipoteczny na tę nieruchomość około sześć tygodni temu, ale wniosek został wycofany przed jego rozpatrzeniem. Kontaktuję się z Państwem, ponieważ podczas rutynowego audytu w naszym systemie wykryto pewne nieprawidłowości”.

Zacisnąłem mocniej dłoń na telefonie. „Nigdy nie ubiegałem się o kredyt hipoteczny. Nieruchomość jest moją własnością i nie podlega zadłużeniu”.

„Tak wynika z naszych rejestrów i dlatego wniosek został oznaczony. Wnioskodawca podawał się za pana i przedstawił dokument tożsamości, ale kiedy nasz system porównał dane z rejestrami powiatowymi, niektóre dane się nie zgadzały. Próbowaliśmy się z panem skontaktować w celu weryfikacji, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Następnie wniosek został wycofany. Jeśli przyjdzie pan do naszego biura z dokumentem tożsamości i aktem własności, pokażę panu wszystko, co mamy”.

Byłem w banku w ciągu godziny. Tom Brennan okazał się mężczyzną w średnim wieku o miłym spojrzeniu i poważnym usposobieniu. Otworzył wniosek na komputerze i obrócił ekran w moją stronę. Zdjęcie na wniosku zdecydowanie nie przedstawiało mnie. To była Vanessa – ale użyła mojego nazwiska, numeru ubezpieczenia społecznego i podrobiła mój podpis. Próbowała zaciągnąć kredyt hipoteczny na dwieście tysięcy dolarów pod moją nieruchomość.

„To kradzież tożsamości” – powiedziałem, a głos trząsł mi się z wściekłości. „Ta kobieta jest żoną mojego brata i systematycznie próbuje ukraść mój majątek”.

Wyraz twarzy Toma stwardniał. „Muszę zrobić kopie wszystkiego i natychmiast zgłosić to do naszego działu ds. oszustw. Skoordynują to z organami ścigania”.

Zakres tego, co Vanessa próbowała zrobić, był oszałamiający. Nie chciała po prostu spędzić weekendu w domku nad jeziorem. Chciała go całkowicie ukraść – albo sprzedając, albo zastawiając i zabierając gotówkę. Sfałszowane SMS-y i wizyta rodziny były prawdopodobnie jej sposobem na udowodnienie sobie jakichś praw do nieruchomości – być może jako dowodu, że ma do niej stały dostęp i prawa.

Kiedy wróciłem do detektyw Connelly z tymi nowymi informacjami, jej zachowanie całkowicie się zmieniło. „To teraz poważna sprawa” – powiedziała, już wyciągając kolejne formularze. „Mówimy o próbie oszustwa hipotecznego, kradzieży tożsamości na znacznie większą skalę i spisku mającym na celu popełnienie oszustwa na rynku nieruchomości. Kwoty, o które chodzi, czynią to przestępstwem, za które grozi dotkliwa kara więzienia w razie skazania”.

„Jak długo ona to planowała?” – zastanawiałem się głośno.

„Na podstawie tego, co mi powiedziałeś, co najmniej osiem do dziesięciu miesięcy, a może i dłużej”.

Ludzie nie budzą się pewnego dnia i nie decydują się na oszustwo hipoteczne. To wymaga badań, planowania i wielokrotnych prób. Ona jakimś sposobem zdobyła twój numer ubezpieczenia społecznego.

„Marcus miał dostęp do dokumentów rodzinnych” – przerwałem. „Po przeprowadzce rodziców do mniejszego mieszkania dzieliliśmy komórkę lokatorską. Miałem tam kopie ważnych dokumentów. Pewnie w ten sposób je zdobyła”.

„Potrzebowałaby kilku twoich danych osobowych, żeby dojść tak daleko z wnioskiem o kredyt hipoteczny”.

Zdrada zraniła go głębiej niż cokolwiek innego. Marcus mógł nie wiedzieć, co robi Vanessa, ale jego niedbałość o dokumenty rodzinne umożliwiła jej popełnienie zbrodni.

W ciągu następnego tygodnia śledztwo rozgorzało w błyskawicznym tempie. Detektyw Connelly odkrył, że Vanessa próbowała również otworzyć dwie karty kredytowe na moje nazwisko (obie odrzucone z powodu zamrożenia kredytu, które wprowadziłem lata temu). Próbowała uzyskać dostęp do mojego konta bankowego, podając się za mnie i twierdząc, że zgubiła PIN. Skontaktowała się nawet z moim ubezpieczycielem domu, pytając o szczegóły polisy na dom nad jeziorem.

Każde odkrycie sprawiało, że czułam się coraz bardziej zraniona. Ta kobieta miesiącami próbowała systematycznie kraść moją tożsamość i moją własność – a wszystko to siedząc naprzeciwko mnie przy rodzinnych obiadach i udając miłą. Przypomniałam sobie Święto Dziękczynienia sprzed zaledwie sześciu miesięcy – Vanessa pochwaliła moją sukienkę i zapytała o moją pracę w szpitalu. Wydawała się szczerze zainteresowana. Teraz zrozumiałam, że szukała informacji: pytań bezpieczeństwa, danych osobowych, wszystkiego, co mogłoby posłużyć jej do intryg.

Marcus zadzwonił do mnie w końcu po tym, jak detektyw Connelly skontaktował się z nim w sprawie wywiadu.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

13 objawów wskazujących na to, że Twoja wątroba jest chora

Zmiany nastroju lub psychologiczne Gdy komórki wątroby ulegną uszkodzeniu lub zostaną uszkodzone, nie mogą one prawidłowo filtrować toksyn. Prowadzi to ...

Wystarczy, że dodasz kroplę soku z cytryny do mleka – nie kupisz go już w sklepie

Przepis na ricottę z serem serwatkowym Jeśli odstawisz serwatkę powstałą podczas produkcji sera, możesz również zrobić z niej ricottę  . Oprócz ...

Zupa brokułowa z pieczywem czosnkowo-ziołowym

Przygotowanie: Rozgrzej piekarnik do 200°C. W małym rondelku roztapiamy masło i dodajemy posiekany czosnek. Smażymy krótko, aż zacznie pachnieć, ale ...

Leave a Comment