Mężczyzna pisze list do kochanka swojej żony

Małżeństwo jest przerywane wzlotami i upadkami. Rutyna, monotonia, codzienne zmartwienia, namiętność, która z czasem zanika… wszystko to może sprawić, że para, która kiedyś się kochała, stanie się niczym więcej niż dwojgiem zupełnie obcych sobie ludzi dzielących ten sam dach. W rezultacie czasami dochodzi do rozłamów, a niewierność się mnoży. Zdrada żyje z poczuciem winy (lub nie), ale co z osobą, którą zdradzono? Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co byś zrobił, gdyby to przydarzyło się tobie?

Podczas gdy wielu z was chce odejść od partnera, a w najlepszym razie (co gorsza) zemścić się, ten mężczyzna zrobił coś zupełnie niezwykłego, gdy odkrył, że jego żona go zdradza. Napisał list, w którym szczegółowo opisał instrukcje dotyczące wspólnego życia, do kochanka swojej żony; ostatecznie, gdy się kocha, dzieli się.

Do osoby, która sypia z moją żoną,

Nie, nie jestem zły, po prostu mam kilka rzeczy do zapytania. W końcu jesteś mi winien.

Pamiętaj, żeby podnieść deskę sedesową, żeby jej nie pobrudzić; biorę winę na siebie zamiast ciebie.
Dzięki tobie moja żona pozwala mi częściej chodzić na ryby, ale przestań pić wszystkie moje piwa, kiedy jesteś w domu. Rozumiem to całkowicie; Bóg jeden wie, ile muszę wypić, żeby w końcu uznać ją za atrakcyjną, ale proszę, pozwól mi wypić kilka.