Mój mąż wyśmiał nasze małżeństwo podczas luksusowej kolacji — uśmiechnęłam się, powiedziałam „To zakończmy to dzisiaj”, wyszłam… A tej nocy jego najlepszy przyjaciel wysłał mi SMS-a, który zmienił wszystko – Page 3 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Mój mąż wyśmiał nasze małżeństwo podczas luksusowej kolacji — uśmiechnęłam się, powiedziałam „To zakończmy to dzisiaj”, wyszłam… A tej nocy jego najlepszy przyjaciel wysłał mi SMS-a, który zmienił wszystko

„Nie jestem paranoikiem, Derek. Jestem poinformowany, a jutro będę jeszcze bardziej poinformowany, kiedy mój prywatny detektyw zacznie grzebać w twoich finansach”.

„Zatrudniłaś prywatnego detektywa?” Głos Dereka wzrósł o oktawę. „Claire, to szaleństwo. Potwierdzasz moją tezę o twoim stanie psychicznym”.

„Mój stan psychiczny jest w porządku. To twoja uczciwość jest pod znakiem zapytania”.

„Idę po ciebie. Gdzie jesteś?”

„Nie mówię ci tego.”

„Claire, jesteś moją żoną. Nie możesz po prostu zniknąć.”

„Patrz na mnie.”

Rozłączyłem się i spojrzałem na Annę.

„Cóż, on na pewno postępuje według scenariusza”.

„Każda odpowiedź miała na celu wzbudzenie w tobie wątpliwości”. Anna usiadła z powrotem. „Ale nie rozumiem jednego. Skoro i tak chce się z tobą rozwieść, to dlaczego tak bardzo walczy o twój powrót?”

„Bo jeśli złożę wniosek pierwszy, to ja będę miał kontrolę. Jeśli uda mu się mnie przekonać, żebym wrócił do domu i potem mnie zobowiązał, dostanie wszystko bez kłopotliwego rozwodu”.

„To naprawdę genialne. Złe, ale genialne.”

Mój telefon zawibrował, sygnalizując otrzymanie wiadomości tekstowej.

„Claire, wiem, że jesteś u Anny. Jadę tam dziś wieczorem. Poradzimy sobie z tym.”

Anna przeczytała wiadomość przez moje ramię.

„Skąd on wie, że tu jesteś?”

„Prawdopodobnie w ten sam sposób, w jaki śledził moje raporty kredytowe i konta bankowe”.

Poczułem dreszcz.

„Anno, a co, jeśli on monitorował mój telefon? Czy on może to zrobić?”

„Jeśli będziemy mieli ten sam abonament telefoniczny, może mieć dostęp do usług lokalizacyjnych”.

Całkowicie wyłączyłem telefon.

„Teraz już popadam w paranoję, prawda?”

„Po tym wszystkim, co mi powiedziałeś? Nie jesteś aż tak paranoiczny.”

Anna podeszła do okna i zajrzała przez zasłony.

„Z twojego domu do mojego to trzy godziny jazdy. Jeśli wyszedł zaraz po tym, jak się rozłączyłeś, będzie tu około 9”.

Spojrzałem na zegarek. Była tuż po szóstej.

„Muszę wyjść.”

„Dokąd pójdziesz?”

„Gdzieś w hotelu. Nie może mnie znaleźć.”

Zacząłem zbierać swoje rzeczy.

„Anno, jeśli Dererick się tu pojawi, nic mu nie mów.”

„A co jeśli stanie się agresywny?”

„Zadzwoń na policję. Powiedz im, że twoja siostra przechodzi przez sporny rozwód, a jej mąż, z którym się umawia, nęka członków rodziny”.

Anna mocno mnie przytuliła.

„Clareire, uważaj. Jeśli Dererick jest na tyle zdesperowany, żeby zaplanować twoje leczenie, nie sposób przewidzieć, co jeszcze może zrobić”.

„Wiem. Dlatego jestem o krok przed nim.”

Odjeżdżając od domu Anny, uświadomiłem sobie, że po raz pierwszy od lat nie bałem się gniewu ani rozczarowania Derericka. Bałem się tego, co mógłby zrobić, a to było coś zupełnie innego. Stara Clare poszłaby do domu i przeprosiła. Nowa Clare meldowała się w hotelu pod przybranym nazwiskiem i planowała kontratak. Derek chciał grać – w porządku – ale wkrótce miał się przekonać, że nabrałem wprawy w graniu na zwycięstwo.

Hampton Inn na obrzeżach Portland przypominał fortecę. Zapłaciłam gotówką, użyłam panieńskiego nazwiska Anny i zaparkowałam samochód trzy przecznice dalej. Może byłam paranoiczką, ale po 15 latach małżeństwa z Derekiem zaczynałam rozumieć, że paranoja może być po prostu zdrowym rozsądkiem.

Mój telefon był wyłączony od 6 godzin. A kiedy w końcu go włączyłem, zalała mnie fala powiadomień. Czternaście nieodebranych połączeń od Dereka, siedem od Jake’a, trzy z numerów, których nie rozpoznałem, i 22 SMS-y, od pełnych zaniepokojenia, przez wściekłość, po coś, co można by określić jedynie jako manipulacyjne arcydzieła.

„Derek: Claire, proszę, zadzwoń do mnie. Martwię się o ciebie.

Derek: Byłem u Anny, ale ty już wyszedłeś. Gdzie się zatrzymałeś? Chcę się tylko upewnić, że jesteś bezpieczny.

Derek: To do ciebie niepodobne. Proszę, pozwól mi pomóc ci przejść przez to, przez co przechodzisz.

Derek: Rozmawiałem z doktorem Petersonem. Uważa, że ​​możesz mieć jakieś załamanie nerwowe. Te urojenia o romansach i ukrytych pieniądzach.

Zatrzymałem się przy tym ostatnim. Dr Peterson był naszym lekarzem rodzinnym. Dererick zadzwonił do naszego lekarza i powiedział mu, że mam urojenia.

Jake: Claire, zadzwoń do mnie. Dererick panikuje i mówi, że zniknęłaś. Mówi o zgłoszeniu zaginięcia.

Jake: Dererick dzwonił do mnie dziś wieczorem trzy razy. Jest przekonany, że masz jakiś kryzys psychiczny. Nic mu nie mówiłem, ale jest strasznie zdenerwowany.

Jake: Zadzwoń do mnie, jak tylko to odsłuchasz. Jest jeszcze coś, co musisz wiedzieć.

Ostatnia wiadomość od Jake’a została wysłana 20 minut temu. Zadzwoniłem do niego natychmiast.

„Claire, dzięki Bogu. Wszystko w porządku?”

„Nic mi nie jest. Co chciałeś mi powiedzieć?”

„Derek poszedł dziś wieczorem do ciebie z Tomem i Stevem. Powiedział im, że od miesięcy zachowujesz się nieobliczalnie i obawia się, że możesz zrobić sobie krzywdę”.

„On co?”

„On buduje narrację, Claire – sprawia wrażenie, że od jakiegoś czasu jesteś psychicznie niestabilna, a cała ta sprawa z rozwodem jest tylko najnowszym objawem”.

„Co powiedzieli Tom i Steve?”

„Uwierzyli. Derek potrafi być bardzo przekonujący, kiedy chce. Pokazał im kilka twoich ostatnich rozmów tekstowych i zwrócił uwagę, jak bardzo się od ciebie różniły”.

Zastanawiałam się, jak zareagowałam na SMS-y Derericka. Bezpośrednio, konfrontacyjnie, nieustępliwie. Dla ludzi, którzy znali dawną Clare, prawdopodobnie wydawało się to niepodobne do mnie.

„To nie wszystko. Derek dzwonił do ciebie z pracy.”

Krew mi zamarła.

„Zadzwonił do dr. Williamsa. Powiedział twojemu szefowi, że przechodzisz nagły wypadek rodzinny i możesz potrzebować trochę wolnego z powodów medycznych. Zasugerował, że ostatnio jesteś bardzo zestresowany i możesz mieć problemy z jasnym myśleniem”.

Dr Williams był dyrektorem szkoły podstawowej Roosevelt, gdzie uczyłem w czwartej klasie przez osiem lat. Jeśli Derek siał tam ziarno nadziei…

„Jake, on systematycznie podważa moją wiarygodność w oczach wszystkich, którzy mnie znają”.

„Wiem i działa. Tom zapytał mnie dziś wieczorem, czy zauważyłem, że ostatnio dziwnie się zachowujesz.”

„Co mu powiedziałeś?”

„Powiedziałem mu, że jedyną dziwną rzeczą jest to, że Derek mówi o swojej żonie, jakby była problemem biznesowym, który musi rozwiązać”.

„Jak to poszło?”

„Nie za dobrze. Myślą, że staję po twojej stronie, bo czuję się winny z powodu wieczoru pokerowego.”

Położyłem się na hotelowym łóżku i wpatrywałem się w sufit. On jest w tym dobry. Zbyt dobry.

„Claire, jest jeszcze coś. Derek wynajął dziś prawnika do rozwodu”.

„Nie, innego rodzaju prawnika. Takiego, który specjalizuje się w sprawach opieki i kurateli.”

Miałem wrażenie, że pokój już wiruje.

„Minęły zaledwie dwa dni od wieczoru pokerowego”.

„Derek powiedział mi, że planował to od miesięcy. Incydent z nocą pokerową tylko przyspieszył jego realizację.”

„Co dokładnie ci powiedział?”

„Że dokumentuje twoje epizody od ponad roku. Problemy z pamięcią, nieracjonalne wydatki, wybuchy emocji. Ma nagrania, zdjęcia, a nawet dokumentację medyczną”.

„Dokumentacja medyczna czego?”

„Pamiętasz, jak 6 miesięcy temu trafiłeś na pogotowie z powodu tych zawrotów głowy?”

Przypomniałam sobie. Od tygodni czułam zawroty głowy, a Dererick nalegał, żebym poszła do lekarza. Zrobili mi badania, ale nic nie wykryli.

„Co z tym?”

„Derek powiedział lekarzom, że w domu zachowywałeś się zagubiony i zdezorientowany. Podał im przykłady zapominania rozmów i gubienia przedmiotów. Wszystko to jest teraz w twojej dokumentacji medycznej”.

Elementy wskoczyły na swoje miejsce z przerażającą klarownością.

„Planował to od miesięcy, co najmniej, może dłużej. Jake, musisz coś dla mnie zrobić”.

„Nazwij to.”

„Jutro Dererick poprosi cię o coś. Prawdopodobnie wciągnie cię w jakiś plan, żeby mnie znaleźć albo przekonać do powrotu do domu. Musisz się zgodzić”.

„Claire—”

„Muszę wiedzieć, co on planuje i potrzebuję dowodów na to, że manipuluje sytuacją”.

„Chcesz, żebym go nagrał?”

„Czy można to zrobić legalnie?”

„Te same zasady, które obowiązują go, gdy cię nagrywa. Dopóki jedna ze stron wyraża zgodę, jest to legalne”.

„W takim razie tak, nagrywaj wszystko.”

„A co jeśli poprosi mnie o pomoc w złożeniu dokumentów dotyczących kurateli?”

„Pomóż mu, ale udokumentuj wszystko, co każe ci powiedzieć.”

Jake milczał przez dłuższą chwilę.

„Claire, grasz w bardzo niebezpieczną grę.”

„Derek zaczął grać w tę grę kilka miesięcy temu. Dopiero w końcu uczę się zasad.”

Po tym, jak rozłączyłam się z Jakiem, długo siedziałam w ciszy pokoju hotelowego. Jutro miałam się spotkać z Marcusem Reedem, moim prywatnym detektywem, aby omówić jego wstępne ustalenia. Ale dziś wieczorem musiałam zrobić coś, czego Derek by się po mnie nie spodziewał. Musiałam zacząć dokumentować wszystko z mojej strony. Wyciągnęłam notes i zaczęłam pisać – każdą rozmowę, każdy incydent, który Derrick przekręcił, każdy raz, kiedy twierdził, że jestem zdezorientowana lub zapominalska, podczas gdy wiedziałam, że tak nie jest. Jeśli Derek chciał grać w grę dowodową, wkrótce przekonał się, że dwóch może grać.

Stara Clare byłaby zastraszona postępowaniami sądowymi i dokumentami dotyczącymi kurateli. Nowa Clare miała stać się najlepiej zorganizowaną i najlepiej udokumentowaną kobietą w Oregonie.

Derek myślał, że tracę rozum. Czas mu pokazać, co naprawdę potrafi bystry umysł.

Biuro Marcusa Reeda wyglądało dokładnie tak, jak można by się spodziewać po biurze prywatnego detektywa – zagracone biurko, wszędzie pełno szafek na dokumenty i delikatny zapach kawy podgrzewanej zbyt wiele razy. Sam Marcus był zaskakujący – młodszy, niż się spodziewałem, z życzliwym spojrzeniem i najbardziej uporządkowanym systemem komputerowym, jaki kiedykolwiek widziałem.

„Pani Hartwell” – powiedział, wskazując na krzesło naprzeciwko biurka. „Muszę przyznać, że pani mąż jest bardzo zajętym człowiekiem”.

„Dobrze zajęty czy źle zajęty?”

„To zależy od punktu widzenia. Dla ciebie to bardzo dobra wiadomość”.

Marcus otworzył grubą teczkę.

„Zacznijmy od śladu pieniędzy.”

Rozłożył na biurku kilka wyciągów bankowych.

„Twój mąż przelewał pieniądze na trzy różne konta w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Dwa z nich są w Northwest Credit Union i są prowadzone wyłącznie na jego nazwisko, a jedno jest kontem wspólnym z osobą o nazwisku Melissa Crawford, która…”

“Przyjaciółka.”

„Dokładnie. Łączna kwota przelewu w ciągu 18 miesięcy: 54 000 dolarów”.

Wpatrywałem się w liczby.

„To więcej, niż Jake myślał.”

„Jest coraz gorzej — albo lepiej, w zależności od punktu widzenia”.

Marcus wyciągnął więcej papierów.

„Dererick korzysta ze wspólnego konta z Melissą, żeby płacić za mieszkanie w południowo-wschodnim Portland. Trzy miesiące temu podpisali sześciomiesięczną umowę najmu. Mieszka z nią, nie na stałe, ale regularnie. Według sąsiadów, z którymi rozmawiałem, spędza tam większość weekendów i kilka nocy w tygodniu”.

A więc podczas wszystkich tych późnych wieczorów w biurze i podróży służbowych Derek bawił się w dom ze swoją 28-letnią dziewczyną, jednocześnie mówiąc mi, że jestem psychicznie niestabilny.

„To nie wszystko. Dererick dokumentował twoje zachowanie.”

„Tak, ale dokumentował też swoje zachowanie z Melissą. Podobno ten mężczyzna uwielbia robić zdjęcia”.

Marcus otworzył laptopa i obrócił go w moją stronę. Na ekranie pojawił się profil w mediach społecznościowych, którego nie rozpoznałem. Derek używał swojego drugiego imienia, James, zamiast imienia.

„Założył ten profil na Facebooku osiem miesięcy temu. Spójrz na posty”.

Przeglądałam zdjęcia Dereka i Melissy w restauracjach, na szlakach turystycznych, a nawet z weekendowego wypadu nad morze. Na każdym zdjęciu Derek wyglądał na szczęśliwszego niż widziałam go od lat.

„Znaczniki czasowe na tych zdjęciach odpowiadają dokładnie dniom, w których Derek powiedział ci, że pracuje po godzinach lub uczestniczy w konferencjach biznesowych”.

Dokumentował swój romans, jednocześnie dokumentując mój rzekomy upadek psychiczny.

„Jest coraz lepiej. Spójrz na ten post sprzed 6 miesięcy”.

Post przedstawiał Dereka i Melissę w eleganckiej restauracji. Podpis brzmiał: „Wreszcie mogę być sobą z kimś, kto mnie docenia. Życie jest za krótkie, żeby marnować je na ludzi, którzy cię nie rozumieją”.

„J, ‘Nowe początki, Jed. Wdzięczny.’”

Sześć miesięcy temu. Mniej więcej w tym samym czasie, gdy Derek zaczął mnie namawiać na wizytę u lekarza w sprawie moich problemów z pamięcią.

„Marcus, to jest niewiarygodnie głupie z jego strony.”

„Tak, ale czekaj, to nie wszystko.”

Wyciągnął kolejny dokument.

„Dererick konsultuje się ze swoim prawnikiem w sprawie procesu ustanowienia kurateli od 3 miesięcy. Udało mi się zdobyć kopie ich korespondencji mailowej”.

„Skąd wziąłeś e-maile od klientów-prawników?”

Marcus się uśmiechnął.

„Derek nie jest zbyt dobry w cyberbezpieczeństwie. Używa tego samego hasła do wszystkiego, a do poczty e-mail loguje się z laptopa swojej dziewczyny. Hasło Melissy do Wi-Fi to „password123”. Jestem dobry, ale nie aż tak dobry. Derek to ułatwił.”

Pokazał mi wydrukowane e-maile między Derekiem a jego prawnikiem, Richardem Steinbergiem. Temat pierwszego z nich przyprawił mnie o mdłości.

„Zmieniona procedura ustanawiania kurateli nad niestabilnym małżonkiem”.

„Przeczytaj to” – powiedział Marcus, wskazując na e-mail datowany dwa tygodnie wcześniej.

„Richard, Clareire staje się coraz bardziej nieobliczalna. Wczoraj wieczorem oskarżyła mnie o ukrywanie pieniędzy i groziła rozwodem. Martwię się, że podejmie decyzje finansowe, które mogą zaszkodzić nam obojgu. Jak szybko możemy się ubiegać o kuratelę? Mam dokumentację sprzed 18 miesięcy, Derek.”

Odpowiedź prawnika była jeszcze gorsza.

„Derek, biorąc pod uwagę dowody, które przedstawiłeś, możemy złożyć wniosek o ustanowienie kurateli w trybie doraźnym w ciągu 72 godzin od wystąpienia zdarzenia, które mogłoby wywołać reakcję. Upewnij się, że masz świadków wszystkich zdarzeń i wszystko udokumentuj. Po złożeniu wniosku jej aktywa zostaną zamrożone do czasu przeprowadzenia oceny. —Richard.”

Przeczytałem te e-maile dwa razy, ręce trzęsły mi się ze złości. Planowali ukraść moje pieniądze od miesięcy i byli na tyle głupi, żeby wszystko spisać.

Marcus wyciągnął kolejny plik papierów.

„Ale oto naprawdę interesująca część. Dererick okłamywał swojego prawnika w sprawie twojej sytuacji finansowej”.

“Co masz na myśli?”

„Derek powiedział swojemu prawnikowi, że masz około 50 000 dolarów na różnych kontach. Nigdy nie wspomniał o twoim portfelu inwestycyjnym”.

„On nie wie o wzroście. Kiedy zakładałem to konto 3 lata temu, było 60 000. Myśli, że to wszystko, co mam”.

„Dokładnie. Więc kiedy Derek złoży wniosek o kuratelę, będzie rościł sobie prawo do kontroli nad 50 000 dolarów. Ale tak naprawdę od wczoraj masz 398 000.”

Marcus uśmiechnął się.

„Dererick planuje ukraść pieniądze, o których istnieniu nawet nie wie”.

„Co to dla mnie oznacza?”

„Oznacza to, że wniosek Derericka o ustanowienie kurateli będzie oparty na fałszywych informacjach. Kiedy sąd zorientuje się, że Dererick skłamał na temat twojego majątku, jego wiarygodność legnie w gruzach”.

„Ale co, jeśli sąd uwierzy w jego dokumentację dotyczącą mojego stanu psychicznego?”

„To właśnie tam robi się naprawdę ciekawie”.

Marcus wyciągnął ostatni folder.

„Wyciągnąłem rejestry połączeń Derericka z ostatniego roku – każdą rozmowę telefoniczną, każdą wiadomość SMS, każdy e-mail. Derek regularnie rozmawiał przez telefon z Richardem Steinbergiem o terminie złożenia wniosku o ustanowienie kurateli. Ale co ważniejsze, udzielał innym wskazówek, jak mają mówić o twoim zachowaniu”.

Marcus pokazał mi rejestr połączeń telefonicznych ze znacznikami czasu i nazwami kontaktów.

„Derek dzwonił do twojego szefa, dr. Williamsa, trzy razy w ciągu ostatniego miesiąca. Każda rozmowa trwała ponad 20 minut.”

„O czym oni rozmawiali?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Leki na cholesterol powodują zawały serca, szybkie starzenie się i uszkodzenia mózgu. Zamiast nich używaj tych 2 produktów

Stosowanie tych leków obniżających poziom cholesterolu może mieć zatem wiele negatywnych konsekwencji, takich jak: Statyny zwiększają ryzyko przewlekłego stanu zapalnego, ...

To najsmaczniejsze chrupiące pieczone ziemniaki, jakie kiedykolwiek zrobisz

Podawanie 🥔: Podawaj na ciepło jako pyszny dodatek do ulubionych dań. Smacznego! 😋 Tip 📝: Możesz dodać trochę rozmarynu 🌱 ...

Dlaczego Trzymanie Mleka na Drzwiach Lodówki Może Być Błędnym Posunięciem

Wskazówki dotyczące serwowania i przechowywania: Przechowywanie w głębi lodówki: Mleko najlepiej przechowywać w głębi lodówki, z dala od drzwi, w najzimniejszym ...

So smartBezwysiłkowy połysk: przywracanie zmętniałego szkła za pomocą prostego triku

Dlaczego ta sztuczka działa: nauka stojąca za nią Skuteczność tej sztuczki leży w właściwościach chemicznych octu i sody oczyszczonej. Ocet ...

Leave a Comment