Moja siostra wstała na moim urodzinowym obiedzie i wyznała, że ​​jest w ciąży z dzieckiem mojego męża, spodziewając się, że rozpłaczę się przed wszystkimi. Ale zamiast się rozbić, uniosłam kieliszek. Potem wyciągnęłam wyniki testu płodności, który potajemnie zrobił w zeszłym miesiącu – i w jednej chwili wszyscy przy stole w końcu wszystko zrozumieli. – Page 2 – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Moja siostra wstała na moim urodzinowym obiedzie i wyznała, że ​​jest w ciąży z dzieckiem mojego męża, spodziewając się, że rozpłaczę się przed wszystkimi. Ale zamiast się rozbić, uniosłam kieliszek. Potem wyciągnęłam wyniki testu płodności, który potajemnie zrobił w zeszłym miesiącu – i w jednej chwili wszyscy przy stole w końcu wszystko zrozumieli.

„Kontrola” – powiedziałam po prostu. „Dopóki się staraliśmy, miał wymówkę na wszystko. Moja depresja? „Tylko kuracja hormonalna”. Moje podejrzenia? „Stres z powodu dziecka”. Moja izolacja? „Zalecenia lekarza, żeby unikać stresu”.

Wyciągnęłam swój planer, ten, który Renee zawsze mi namawiała, żebym trzymał zamiast telefonu. „Więc umówiłam się na spotkanie, powiedziałam mu, że to romantyczna kolacja i kazałam mu wypić szampana z domieszką tabletek nasennych”.

Oczy Angeli rozszerzyły się. „Andrea…”

„Nie martw się. Całkowicie bezpieczna dawka, wystarczająca, żeby zasnął głęboko, podczas gdy klinika będzie przeprowadzać testy. Wtedy właśnie dostałem pierwsze wyniki. A drugi test – ta sama metoda, inna klinika. Musiałem mieć pewność”.

Zamknęłam terminarz. „Ale to nawet nie jest najciekawsze. W zeszłym tygodniu widziałam Rose w tej samej klinice leczenia niepłodności. Wychodziła akurat wtedy, gdy przyszłam odebrać wyniki drugiego testu”.

Angela pochyliła się do przodu. „Myślisz, że ona naprawdę jest w ciąży?”

„Och, wiem, że tak. Unika wina przy rodzinnych obiadach, wymówki o antybiotykach.”

Wyciągnąłem telefon, pokazując Angeli serię zdjęć. „Ona też się z kimś spotykała – nie z Renee”.

Zdjęcia przedstawiały Rose’a przed kawiarnią, a następnie wsiadającego do samochodu. Na jednym zdjęciu wyraźnie widać twarz kierowcy – przystojnego mężczyznę o ciemnych włosach.

„Ma na imię Ricky” – powiedziałam. „Jej były z college’u. Znalazłam go w mediach społecznościowych. Od miesięcy lajkują sobie nawzajem posty, więc dziecko może wcale nie być Rene. Pewnie wykorzystuje ich romans, żeby go złapać. Zmusić go, żeby mnie zostawił”.

Zaśmiałem się, ale nie było w tym humoru. „Ironią jest to, że ona nie wie, że on nie może mieć dzieci. On też ją okłamywał”.

Angela wyciągnęła rękę przez stół i ścisnęła moją dłoń. „Jaki masz plan?”

Wyciągnęłam zaproszenie – kremowe, eleganckie. „Moja urodzinowa kolacja. Pozwolę im ogłosić swoje wielkie zwycięstwo. Niech myślą, że wygrali”. Mój głos był spokojny, zimny. „A potem zniszczę wszystko, co myśleli, że wiedzą”.

„Andrea” – powiedziała cicho Angela. „To nie jest zwykła zemsta. To jest nuklearna wojna”.

Spojrzałam jej w oczy. „Oni nie tylko mnie zdradzili, Angelo. Sprawili, że zwątpiłam w swoją poczytalność, w swoją wartość, w swoje zdolności do bycia matką”.

Schowałam zaproszenie z powrotem do torby. „Nie chcę tylko zemsty. Chcę konsekwencji. Zniszczenia. Rozliczenia”.

„A potem…” Uśmiechnęłam się, myśląc o mieszkaniu, które już wynajęłam, o prawniku, z którym się skontaktowałam, o dowodach, które zebrałam. „Potem zbuduję sobie życie tak dobre, że udławią się popiołem tego, co stracili”.

Po moim wyjściu restauracja zawrzała. Przez szklane drzwi usłyszałem piskliwy głos Rose: „Ona kłamie. Musi kłamać”.

Zdążyłam przebyć połowę drogi do samochodu, zanim Mary mnie dogoniła, jej obcasy głośno stukały o chodnik.

„Andrea, zaczekaj”. Złapała mnie za łokieć, mówiąc cicho. „Zawsze myślałam, że z Rose jest coś nie tak – to, jak kręciła się po imprezach biurowych Renee, ciągle dotykała jego ramienia i za głośno się śmiała z jego żartów”.

„Wiedziałeś?”

„Podejrzewałam, ale nie chciałam tego widzieć”. Mary zerknęła na restaurację. „Co teraz zrobisz?”

„Teraz idę do domu spakować torbę.”

Kiedy wjechałem na podjazd, samochód Rene już tam był. Zastałem go krążącego po kuchni z telefonem w dłoni.

„Gdzie byłeś? Dzwoniłem do ciebie sześć razy.”

Minęłam go i poszłam do sypialni, wyciągając walizkę, którą schowałam kilka tygodni temu z tyłu szafy.

„Andrea, przestań. Musimy o tym porozmawiać”. Poszedł za mną, zatrzymując się w drzwiach. „Ten test… musi być jakiś błąd. Możemy zasięgnąć innej opinii”.

„Trzy lata” – powiedziałam, nie patrząc na niego, pakując się. „Trzy lata obserwowania, jak obwiniam siebie, biorę leki, chodzę na terapię – a ty pieprzyłeś moją siostrę”.

„To nie było tak…”

„Więc jak to było?” W końcu odwróciłam się do niego twarzą. „Wyjaśnij mi to, Renee. Wyjaśnij mi, jak mogłeś patrzeć, jak płaczę co miesiąc, kiedy miałam okres, wiedząc, że nie mógłbyś mnie zapłodnić, nawet gdybyś chciał.”

Jego telefon zawibrował. Na ekranie pojawiła się twarz Rose.

„Powinieneś odpowiedzieć” – powiedziałem, zapinając walizkę. „Wygląda na to, że twoja dziewczyna cię potrzebuje”.

„Dokąd idziesz?”

„Z dala od ciebie.”

Mój telefon wibrował podczas jazdy. Rose wysłała serię wiadomości: Musimy trzymać się naszej wersji. Ona blefuje. Odpowiedz mi. Wszystko psujesz.

Wyłączyłem telefon i pojechałem do domu Angeli. Czekała na ganku z butelką wina i dwoma kieliszkami.

„Dzwoniła Mary” – powiedziała, kiedy usiadłam. „Podobno Rose kompletnie się załamała po twoim odejściu. Zaczęła krzyczeć, że zawsze jej zazdrościłeś”.

Wziąłem długi łyk wina. „Pamiętasz, jak dwa miesiące temu mówiłem, że widziałem Rose w klinice leczenia niepłodności?”

“Tak.”

„Zrobiłem coś więcej niż tylko ją zobaczyłem”. Wyciągnąłem telefon i otworzyłem zdjęcie. „Poszedłem za nią do środka”.

Na zdjęciu widać Rose rozmawiającą z pielęgniarką, której ręka spoczywa na wciąż płaskim brzuchu.

„Była tam na wizycie prenatalnej” – powiedziałam. „Ale uwaga – użyła swojej starej karty ubezpieczeniowej, tej z czasów, gdy jeszcze była z Rickym”.

Oczy Angeli rozszerzyły się. „Jej były… ten sam były, z którym potajemnie spotykała się na kawę”.

Pokazałam jej kolejne zdjęcie: Rose i Ricky przed kawiarnią, jego dłoń na jej dolnej części pleców. „Znalazłam jego profil. Publikuje tajemnicze wiadomości o drugich szansach i niespodziewanych błogosławieństwach”.

„O cholera.” Angela chwyciła laptopa. „Pozwól mi go sprawdzić.”

Podczas gdy pisała, mój telefon rozświetlił się SMS-em od Mary: Rene mówi wszystkim, że masz załamanie nerwowe. Rose go popiera.

„Znalazłam go”. Angela obróciła ekran w moją stronę. „Spójrz na jego media społecznościowe”.

I oto był – ukryty folder na profilu Ricky’ego. Zdjęcia jego i Rose z różnych dat z ostatnich kilku miesięcy, starannie odznaczone, ale nie usunięte.

„Te znaczniki czasu” – zauważyła Angela. „Pochodzą mniej więcej z okresu, w którym powinna zajść w ciążę”.

Mój telefon znowu zawibrował. Tym razem to była moja mama.

„Andrea” – powiedziała, kiedy odebrałam, głosem napiętym z gniewu. „To, co zrobiłaś dziś wieczorem, było niewybaczalne”.

„Co ja zrobiłem? A co z tym, co zrobiła Rose?”

„Ona jest twoją siostrą i teraz nosi w sobie dziecko twojego męża…”

Przerwałam jej ze śmiechem. „Nie, mamo. Nosi cudze dziecko i próbuje udawać, że to Renee. Ale nie martw się, jestem pewna, że ​​to nie wpłynie na jej status twojej idealnej córki”.

„Zawsze jej zazdrościłeś.”

„Nie” – powiedziałem cicho. „Zawsze byłem twoim kozłem ofiarnym. Ale już nie”.

Rozłączyłam się, gdy Angela odkryła coś jeszcze: komentarz, który Ricky zostawił pod jednym ze zdjęć Rose z imprezy świątecznej sprzed czterech miesięcy — Najlepsza noc w moim życiu.

„Andrea” – powiedziała powoli Angela. „Musisz z nim porozmawiać”.

Skinęłam głową, już pisząc maila. „Och, planuję. Ale najpierw muszę wykonać kilka telefonów – na początek do firmy Rene”.

„Co im powiesz?”

Uśmiechnęłam się, myśląc o dokumentach finansowych, które odkryłam, szukając dowodów na romans. „Prawda – że ich wiceprezes ds. finansów fałszował raporty. A to dopiero początek. Bo zemsta nie polega tylko na demaskowaniu kłamstw. Chodzi o pociąganie za każdą nić, aż cała ta plątanina się rozpadnie”.

Spotkałem Ricky’ego w cichej kawiarni w centrum, daleko od moich ulubionych miejsc. Był już tam, kiedy dotarłem, bawiąc się papierowym kubkiem, wyglądając dokładnie jak na zdjęciach – przystojny w tym swoim stylu chłopaka z sąsiedztwa, który Rose zawsze preferowała.

„Dziękuję za spotkanie” – powiedziałam, siadając naprzeciwko niego. „Jestem Andrea, siostra Rose”.

Nie patrzył mi w oczy. „Słuchaj, nie jestem pewien, o co tu chodzi”.

„Myślę, że doskonale wiesz, o co chodzi”. Położyłam telefon na stole, ekran był w górze, a na ekranie widniało zdjęcie jego i Rose przed kliniką leczenia niepłodności. „Cztery miesiące temu. Impreza świąteczna w Grand Ring – czy coś dzwoni?”

Jego twarz zbladła. „Powiedziała, że ​​jest singielką”.

„Oczywiście, że tak”. Wziąłem łyk kawy. „Jest w ciąży, Ricky, i próbuje udawać, że to dziecko mojego męża”.

Przewrócił kubek, kawa rozlała się po stole. „Kim ona jest?”

„Ciąża – powiedziałbym, że w czwartym miesiącu. Ciekawy moment. Zgadzasz się?”

Ricky chwycił serwetki i drżącymi rękami wytarł rozlany płyn. „Zastosowaliśmy zabezpieczenie. Powiedziała, że ​​bierze antykoncepcję”.

„Rose zawsze była kreatywna w kwestii prawdy”. Wyciągnąłem dokument. „Musisz to podpisać”.

“Co to jest?”

„Zgoda na wykonanie testu na ojcostwo – na wszelki wypadek”.

Wpatrywał się w papier przez dłuższą chwilę. „Jeśli to podpiszę, Rose będzie wiedziała, że ​​z tobą rozmawiałem”.

„Rose już wszystko straci” – powiedziałem cicho. „Pytanie brzmi: czy chcesz poznać prawdę?”

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Ugotuj cukinię w ten sposób i moja rodzina ją uwielbia! Una ricetta sana!

Przygotowanie Przygotuj bazę: Cukinię umyj i pokrój w cienkie plasterki. Lekko natłuść oliwą z oliwek nieprzywierającą blachę do pieczenia lub ...

Przekształć skórę w otwarte pory i szkło

Najpierw połącz wszystkie składniki w blenderze. Dobrze zmiksuj. Wyłóż miksturę na czystą blachę do pieczenia i zamroź. Weź kostkę lodu ...

Truskawkowe ciasto Moniki

1. Galaretkę rozrabiamy w gotującej się wodzie, po czym studzimy i zostawiamy w lodówce, żeby trochę stężała. 2. Robimy biszkopt, ...

Świeża sałatka z ogórków i buraków

Instrukcje 1. Przygotuj buraki: Rozgrzej piekarnik do 200°C (400°F). Zawiń buraki w folię i piecz przez około 40-45 minut lub ...

Leave a Comment