Niegrzeczny sprzedawca naśmiewa się z niedbale ubranej starszej kobiety w salonie sukien ślubnych, nie zdając sobie sprawy, kim ona naprawdę jest – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Niegrzeczny sprzedawca naśmiewa się z niedbale ubranej starszej kobiety w salonie sukien ślubnych, nie zdając sobie sprawy, kim ona naprawdę jest

Pewnego dnia do sklepu weszła starsza kobieta, Betty. W sklepie było ciszej niż zwykle i tego dnia pracowali tylko Mike i jego kolega Cassey.

Betty zdecydowanie nie była typową klientką, do której sklep był przyzwyczajony. Jej poczucie stylu dalekie było od tego, co nazwalibyśmy „klasycznym”, z przestarzałymi ubraniami i nieuczesaną fryzurą.

Betty nigdy nie przejmowała się zbytnio swoim wyglądem. Uważała, że ​​jej wewnętrzne piękno jest ważniejsze i nigdy nie była materialistką. Poza tym jej praca nie pozwalała jej robić zakupów w miejscach, w których robiła to tamtego dnia.

Betty miała wyjść za mąż latem i postanowiła, że ​​tym razem postawi na swoim. Gdy weszła do sklepu, Mike spojrzał na nią z dezaprobatą, pisząc SMS-a.

„O rany! Chyba ktoś się zgubił w drodze na noc bingo. Spójrzcie na te włosy. Po prostu okropne” – mruknął Mike do swojej koleżanki, Cassey.
„Słuchaj, babciu. Pozwól, że ci to trochę ułatwię, dobrze?”

„To niesprawiedliwe, Mike. Ona jest klientką i zasługuje na takie samo traktowanie, jakie otrzymałby każdy inny klient. A teraz, proszę, pomóż jej. Muszę przynieść trochę nowego towaru z zaplecza” – powiedziała Cassey, wychodząc do magazynu na zapleczu.

Mike przewrócił oczami, ignorując Cassey i kontynuując pisanie SMS-ów. Betty podeszła do Mike’a, licząc na to, że zwróci na siebie uwagę, ale Mike nie poświęcił jej ani chwili uwagi.

„Przepraszam, młodzieńcze, czy mógłbyś mi pomóc?” – zapytała Betty z ciepłym uśmiechem.

„Czego chcesz?” – odparł Mike niegrzecznie, wciąż wpatrzony w telefon.

„Nie musisz być niegrzeczna. Potrzebuję tylko pomocy w znalezieniu sukni ślubnej. Mam wyjść za mąż za…” – zaczęła Betty, zanim została niegrzecznie przerwana przez zirytowanego Mike’a.

„Słuchaj, babciu. Pozwól, że trochę ci ułatwię, dobrze? Patrząc na twój strój, już wiem, że na nic cię tu nie stać. Kilka przecznic stąd jest sklep z używaną odzieżą i używanymi sukienkami. Jestem pewien, że ci pomogą” – powiedział Mike.

„Och. I to wszystko widać na pierwszy rzut oka, co?” – zapytała Betty rozczarowana.

„Nie bierz tego do siebie, kochanie. Robię nam obojgu przysługę. W ten sposób oszczędzimy sobie nawzajem marnowania czasu” – odparł Mike, wciąż nawet nie patrząc na Betty.

„Hmm. Okej. Cóż, mogę tylko powiedzieć, że skoro nie szanujesz mnie jako klienta, to przynajmniej miej na tyle przyzwoitości, żeby szanować mnie jako starszego” – powiedziała Betty.

„Tak, nieważne” – odpowiedział swobodnie Mike, wciąż pisząc SMS-a.

Tylko w celach ilustracyjnych

Weszła kolejna klientka, która zdawała się lepiej pasować do opisu klienta, do którego Mike był przyzwyczajony. Miała szykowny strój, świeży manicure i dumną postawę bogatej gospodyni domowej. Była znacznie młodsza i bardziej krzykliwa niż Betty.

Mike natychmiast rzucił się jej na pomoc, uśmiechając się szeroko i z entuzjazmem podchodząc do niej. Betty oniemiała, widząc nagłą zmianę w jego zachowaniu.

„Cześć!! Och, wyglądasz absolutnie olśniewająco, kochanie! W czym możemy ci dziś pomóc?” – zapytał Mike drugiego klienta.

W tym momencie Cassey wróciła z zaplecza, niosąc pudełko z nowym towarem. Widząc niezadowoloną minę Betty, Cassey natychmiast odłożyła pudełka, żeby jej pomóc.

„Dzień dobry, proszę pani! Czy już pani pomogła?” – zapytała Cassey z ciepłym uśmiechem.

„Nie, twój kolega najwyraźniej uważa, że ​​nie jestem wart twojego czasu. Mógłbyś mi pomóc?” – powiedziała Betty, patrząc na Mike’a, który śmiał się sztucznie z drugim klientem.

„Och, nie przejmuj się nim. Więc czego szukasz?” zapytał Cassey.

„Szukam sukni ślubnej. Wychodzę za mąż tego lata i chcę się wysilić” – powiedziała radośnie Betty.

„Gratulacje! Ślub latem?! Brzmi pięknie. Chyba mam dokładnie to, czego potrzebujesz. Chodź za mną” – powiedziała Cassey, skinieniem wskazując Betty, żeby poszła za nią.

„Słyszałeś, co mówią o założeniach, prawda?”

Cassey wybrała kilka sukienek dla Betty do przymierzenia. Betty ostatecznie spodobała się jedna z najdroższych. W międzyczasie druga klientka przymierzyła kilka sukienek, zrobiła zdjęcia, a następnie przeszła do kolejnej.

„Przepraszam, proszę pani. Przymierzyła pani prawie osiem sukienek i zrobiła zdjęcia we wszystkich. Którą pani zamierza kupić?” – zapytał Mike, próbując ukryć frustrację.

„Eee… Wiesz co, chyba nie dostanę” – powiedziała swobodnie druga klientka, robiąc kolejne zdjęcie.

„Co?! Zamierzałeś w ogóle coś kupić?” – warknął Mike.

„Słuchaj, tak między nami, potrzebowałam tylko kilku fotek do mediów społecznościowych” – powiedziała klientka, oddając Mike’owi sukienkę, którą trzymała w ręku.

„Mówisz poważnie?” – zapytał Mike, zaskoczony i zirytowany.

„Przepraszam, kolego!” – ćwierknęła klientka, odchodząc.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Kiełbasianka: Przepyszne Smarowidło, które Rewolucjonizuje Kanapki! 🥪✨

Czy marzysz o tym, aby nudne kanapki na śniadanie czy kolację zamienić w prawdziwą ucztę smaków? 😋 Kiełbasianka to idealne ...

Mieszanie czosnku, miodu i goździków: sekret, którego nikt ci nigdy nie zdradzi

Połączenie czosnku, miodu i goździków łączy trzy potężne składniki znane ze swoich właściwości poprawiających zdrowie. Ta naturalna mieszanka jest stosowana ...

Budyń z palonego mleka, PRAWIE oszalałem na punkcie pysznego tego deseru

Gdyby nawet ona, która nie przepada za gotowaniem, dała sobie z tym spokój, wyobraźcie sobie to! Każdy kęs tego deseru ...

Woda z ogórkiem i cytryną – szybka utrata wagi i płaski brzuch naturalnie

Szukasz prostego i orzeźwiającego sposobu na pozbycie się tłuszczu z brzucha i poczucie się lżejszym w ciągu zaledwie jednego tygodnia? Ta woda z ...

Leave a Comment