Moja siostra wykorzystała moją tożsamość, żeby zrobić sobie operację plastyczną — „I tak nigdy nie wykorzystujesz swojej dobrej historii kredytowej…
Piłam poranną kawę, kiedy otworzyłam kopertę z Beverly Hills Cosmetic Surgery Center. Przez chwilę myślałam, że to zwykły spam, jakiś chwyt marketingowy skierowany do kobiet w moim wieku. Potem zobaczyłam swoje nazwisko na górze rachunku za operację powiększenia piersi na 40 000 dolarów, której nigdy nie miałam. Ręce mi się trzęsły, gdy czytałam szczegółowe zestawienie kosztów. Honoraria za operację, znieczulenie, opiekę pooperacyjną, wysokiej jakości silikonowe implanty – wszystko to zostało wykonane na kimś, kto używał mojego nazwiska, numeru ubezpieczenia społecznego i danych ubezpieczeniowych.
Natychmiast zadzwoniłem do centrum chirurgicznego.
„Tu Gabriella Santos. Dostałam rachunek za operację, której nigdy nie miałam.”
„Proszę pozwolić mi sprawdzić pani akta, panno Santos”. Recepcjonistka zrobiła pauzę. „Widać tu, że 3 tygodnie temu przeszła pani operację powiększenia piersi. Zabieg wykonał dr Richardson”.
„Nigdy nie byłem w waszym ośrodku. Ktoś wykorzystał moją tożsamość.”
„Proszę pani, to niemożliwe. Wymagamy okazania dokumentu tożsamości ze zdjęciem i potwierdzenia ubezpieczenia.”
„Potem ktoś sfałszował mój dowód osobisty.”
Kolejna pauza. „Czy chciałby Pan porozmawiać z naszym działem rozliczeń na temat planu płatności?”
„Chcę teraz rozmawiać z waszym wydziałem ds. oszustw”.
Po trzech przekierowaniach w końcu udało mi się dotrzeć do kogoś, kto zrozumiał powagę moich słów. Zgodził się pobrać plik i zapoznać z dokumentacją.
„Pani Santos, pacjentka, która przyszła, miała dowód tożsamości z pani nazwiskiem i danymi. Ale teraz, kiedy dokładniej przyglądam się zdjęciom w naszym systemie…”
„Jakie zdjęcia?”
„Robimy zdjęcia przed i po wszystkich zabiegach. Kobieta na tych zdjęciach nie wygląda tak, jak na zdjęciu w dowodzie osobistym, który jej wręczyła”.
Ścisnęło mnie w żołądku. „Możesz ją opisać?”
„Blond włosy, około 56 lat, prawdopodobnie na początku trzydziestki, bardzo teatralny makijaż”.
Ten opis pasował dokładnie do jednej osoby: mojej siostry Veroniki.
Rozłączyłem się i od razu do niej zadzwoniłem.
„Ronnie, musimy porozmawiać teraz.”
„O, cześć, Gavs. Co tam?”
„O co chodzi? Właśnie dostałam rachunek na 40 000 dolarów za implanty piersi. Chcesz to wyjaśnić?”
Cisza po drugiej stronie była ogłuszająca.
„Ronnie, słuchaj, mogę ci wyjaśnić.”
„Lepiej zacznij szybko wyjaśniać.”
„Miałem zamiar to spłacić. Przecież i tak nie korzystałeś ze swojej dobrej historii kredytowej”.
Usiadłem ciężko na kuchennym krześle.
„Oszalałeś? Ukradłeś moją tożsamość, żeby zrobić sobie operację plastyczną”.
“I didn’t steal anything. We’re sisters. What’s yours is mine, right?”
“No, Veronica. What’s mine is mine. And what you did is called identity theft. It’s a felony.”
“Don’t be so dramatic. I needed this surgery, Gabs. My self-esteem was in the toilet after Direct left me. I couldn’t afford it on my own, and your credit is so much better than mine.”
“So, you forged my identification and stole my personal information.”
“I borrowed it. There’s a difference.”
There was no difference, and we both knew it. But Veronica had always lived in a world where her problems became everyone else’s responsibility.
“I’m hanging up now, and I’m calling the police.”
“Wait, don’t do anything crazy. Let’s talk to Mom first.”
Against my better judgment, I agreed to meet at our mother’s house. I needed to understand how deep this betrayal went and whether other family members were involved.
Mom greeted me at the door with a guilty expression that told me everything I needed to know.
“Gabriella, honey, before you say anything, you knew Veronica needed help. She was so depressed after her divorce.”
“So, you helped her commit identity theft?”
“I helped her get the confidence boost she needed to move on with her life.”
I walked into the living room where Veronica sat on the couch, noticeably different from the last time I’d seen her. Her new figure was obvious, and she seemed to be deliberately showing it off.
“Do you like them?” she asked, gesturing at her chest. “Dr. Richardson is amazing. I feel like a whole new person.”
“You feel like a new person because you literally stole someone else’s identity to become one.”
Mom sat down next to Veronica, immediately taking her side.
“Gabriella, you’re being unreasonable. Veronica needed this surgery for her mental health.”
“Her mental health doesn’t justify destroying my financial health.”
“You don’t even use credit. You rent that tiny apartment. You don’t have a car payment. You don’t buy anything nice for yourself.”
“Because I’m saving money, Mom. Because I’m planning for my future.”
“Well, now you can plan around helping your sister.”
I stared at both of them, realizing that this conversation was pointless. They genuinely believed that my financial stability was a family resource that Veronica could tap into whenever she needed a confidence boost.
“I’m pressing charges,” I said quietly.
Both of them started talking at once, but I held up my hand.
“Veronica used my name, my social security number, and forged my identification to obtain $40,000 in medical services. That’s not family helping family. That’s identity theft, credit fraud, and forgery.”
“She needed confidence more than you need credit,” Mom said, like that settled the matter.
“No,” I replied. “She needed therapy more than she needed surgery, and I need my identity back.”
I left them sitting there and drove straight to the police station.
Detektyw Maria Reyes spisała moje zeznania i zapoznała się z dowodami, które zebrałam, fałszywymi dokumentami, rachunkami za leczenie, a nawet nagraniami, na których Veronica przyznała się do wykorzystania moich danych.
„To ewidentny przypadek kradzieży tożsamości” – powiedział detektyw Ray. „Aspekt medyczny czyni sprawę jeszcze poważniejszą. Jak uzyskała dostęp do twoich danych osobowych?”
„Jesteśmy siostrami. Znała mój numer ubezpieczenia społecznego, datę urodzenia, wszystko odkąd byłyśmy dziećmi”.
„A dowód osobisty?”
„Prawdopodobnie wykorzystała moje stare zdjęcie, żeby zrobić podróbkę. Jesteśmy na tyle do siebie podobni, że to zadziała”.
„Pani Santos, muszę zapytać. Czy jest pani pewna, że chce pani wnieść oskarżenie? To może się skończyć oskarżeniem o przestępstwo”.
Nie jestem pewien.
Kolejne dni były przytłaczające. Veronica została aresztowana w swoim mieszkaniu. Sprawa trafiła na pierwsze strony gazet ze względu na swoją nietypowość. „Kobieta aresztowana za wykorzystanie tożsamości siostry do operacji plastycznej” – to hasło przewijało się w nagłówkach kilku gazet. Mój telefon rozbrzmiewał od telefonów od znajomych, dalszej rodziny, a nawet nieznajomych.
Większość rozmów telefonicznych z rodziną nie była pomocna.
„Gabriella, jak mogłaś to zrobić swojej siostrze?” zapytała zdenerwowana ciocia Carmen.
„Nic jej nie zrobiłem. To ona zrobiła to mnie.”
„Ale teraz jej przyszłość jest zagrożona”.
„Powinna była o tym pomyśleć, zanim uszkodziła moją.”
„To tylko pieniądze. Rodzina jest najważniejsza.”
„To nie tylko pieniądze. To mój kredyt, moja tożsamość, moje zaufanie”.
Kuzynka Rita spróbowała łagodniejszego podejścia.
„Nie możesz po prostu zapłacić rachunku i iść dalej? Veronica powiedziała, że ci odda.”


Yo Make również polubił
Placek nadziewany mielonym mięsem
20 idealnych pomysłów na makijaż dla brunetek
Wymieszaj miód, cytrynę i sodę oczyszczoną: Podziękujesz mi późniejWymieszaj miód, cytrynę i sodę oczyszczoną: Podziękujesz mi później
Jak zrobić ciasto jogurtowe bez mąki, tylko z jabłkami i jogurtem.