W codziennym życiu pielęgniarki akty troski często przesiąknięte są czułością i pocieszeniem. Ale czasami prosta chwila może nabrać o wiele głębszego znaczenia. Właśnie tego doświadczyła Brandalyn Mae Porter, pielęgniarka poświęcona osobom starszym. Pewnego dnia, przygotowując się do pomalowania paznokci nowego pacjenta, nie miała pojęcia, że ta pozornie niewinna interakcja stanie się prawdziwą lekcją życia, którą podzieli się cały świat.
Zaskakująca prośba

Układając buteleczki z kolorowym lakierem do paznokci, Brandalyn zaproponowała pacjentce wybór odcienia. Jednak odpowiedź pacjentki ją zaskoczyła: „Poproszę bezbarwny lakier”. Zdziwiona pielęgniarka zapytała, dlaczego nie chce jaśniejszego koloru. Starsza pani odpowiedziała wtedy z cichym smutkiem:


Yo Make również polubił
Nikt mi nie powiedział
Człowieku, cały czas robiłem to źle
Budyń z palonego mleka, PRAWIE oszalałem na punkcie pysznego tego deseru
Jeśli zobaczysz tę roślinę gdziekolwiek, nie wyrzucaj jej. Oto dlaczego