The conversation moved on to safer topics, but I could feel Dererick watching me more carefully for the rest of the evening. I’d have to be more careful about hiding what I knew until I was ready to act on it.
That night, after Derek went to sleep, I spread all of my father’s documents across the dining room table and began studying them more carefully. Judge Harrison had given me copies of everything, but I wanted to understand exactly what I was dealing with before my next meeting with Mrs. Patterson.
The scope of dad’s business empire was staggering. He’d owned pieces of nearly every major development project in the city over the past 15 years. The construction company that bore his name had built shopping centers, office complexes, and residential developments throughout the region. His property management company oversaw hundreds of rental units, generating steady monthly income that had been accumulating in investment accounts for years.
But what impressed me most was how carefully Dad had documented everything. There were detailed records of every business decision, every partnership agreement, every financial transaction. He’d built his wealth methodically and legally, always ensuring that he had proper documentation for everything he did.
The contrast with Dererick’s business practices was stark. The surveillance reports showed that Dererick had been cutting corners, hiding income, and manipulating financial records to avoid taxes and minimize his reported assets. While my father had built his empire through careful planning and legal compliance, Dererick had been taking shortcuts that could destroy him if they became public.
I found a particularly damning report about Dererick’s offshore accounts. He’d been funneling money through a series of shell companies to hide assets from tax authorities and apparently from me. The amounts were substantial, nearly half a million dollars that he’d concealed over the past 3 years.
There were also detailed financial records showing how much Dererick had been spending on Candace. expensive dinners, jewelry, weekend trips, and even a luxury apartment that Dererick was renting for her. He’d been funding a complete Second Life while telling me we needed to be careful with money.
But the most revealing documents were email exchanges between Derek and Candace that Dad’s investigators had obtained through legal channels. Reading them made me feel sick, but they also strengthened my resolve to make Derrick pay for his betrayal.
“Can’t wait until this divorce is finalized,” Dererick had written in one email. “Amara has no idea what she’s entitled to, and my lawyer says we can probably settle for less than 20% of actual assets. She’ll take whatever I offer because she doesn’t have the resources to fight it.”
Odpowiedź Candace była równie bezduszna. „Biedna mała Amara. Może to ją nauczy, żeby nie wychodzić za mąż za kogoś, kto nie jest jej odpowiednikiem. Niektórzy ludzie są stworzeni do bycia po prostu naśladowcami, a nie partnerami”.
Śmiali się z mojej sytuacji, traktując rozpad mojego małżeństwa jak grę, którą wygrywali. Dererick systematycznie izolował mnie finansowo, a potem planował pozbyć się mnie z jak najmniejszym odszkodowaniem, jednocześnie budując nowe życie z Candace i gromadząc majątek, który razem zbudowali.
Ale popełnili jeden zasadniczy błąd. Nie docenili tego, kim był mój ojciec i co mi zostawił.
Siedziałem do trzeciej nad ranem, robiąc notatki i porządkując dokumenty. Zanim położyłem się spać, miałem już jasne pojęcie o swojej sytuacji. Byłem bogatszy od Dereka. Miałem lepszą dokumentację prawną niż on. I miałem dowody na jego przestępstwa finansowe, które mogłyby go wysłać do więzienia, gdybym zdecydował się wnieść oskarżenie.
Co ważniejsze, miałem coś, czego Dererick nie miał. Moralny autorytet wynikający z bycia niewłaściwą osobą. To on mnie oszukał, skłamał i próbował mnie okraść. Ja po prostu domagałem się tego, co mi się prawnie należało, i dbałem o to, żeby poniósł konsekwencje swoich czynów.
Następnego ranka Dererick wyszedł do pracy bez tradycyjnego pożegnalnego pocałunku. Widziałem, że wciąż rozmyśla o moich pytaniach z poprzedniego wieczoru, zastanawiając się, czy czegoś nie podejrzewam.
Dobrze. Niech się martwi.
Zadzwoniłem do pani Patterson, gdy tylko Derek wyszedł.
„Amara?” Jej głos był zaskoczony. „Jak się trzymasz?”
„Muszę się z tobą natychmiast spotkać” – powiedziałem. „Mam nowe informacje, które zmieniają wszystko w mojej sprawie”.
„Jakiego rodzaju informacje?”
„Takiego rodzaju, który oznacza, że Derek nie ujdzie na sucho z tym, co próbuje mi zrobić”.
Pani Patterson przez chwilę milczała.
„Czy możesz być tu za godzinę?”
„Już idę.”
Jadąc do gabinetu pani Patterson z teczką pełną dokumentów, które miały zmienić moje życie na zawsze, pomyślałem o tym, co tata napisał w swoim liście. Chciał, żebym stał się tym, kim mam być, dzięki moim talentom i determinacji, a nie dlatego, że wiedziałem, że czekają na mnie pieniądze. No cóż, stałem się tym człowiekiem. Przeżyłem zdradę Derericka, odkryłem w sobie siłę i byłem gotowy walczyć o to, na co zasługiwałem. Pieniądze i władza były tylko narzędziami, które pomogłyby mi wygrać bitwę, którą już postanowiłem stoczyć.
Dererick myślał, że rozwodzi się z naiwną kobietą, która zgodzi się na wszystko, co zaoferuje. Zamiast tego miał stawić czoła kobiecie, która odziedziczyła nie tylko majątek, ale także po ojcu zmysł biznesowy i determinację, by nigdy nie pozwolić, by ktokolwiek nią pomiatał. Prawdziwa Amara Thompson, córka Roberta Mitchella, w końcu była gotowa się odezwać i dać się poznać.
Reakcja pani Patterson na dokumenty mojego ojca była dokładnie taka, jakiej się spodziewałem, a nawet lepsza. Jej oczy rozszerzyły się, gdy rozłożyłem na jej biurku akty własności, umowy o partnerstwie biznesowym i zestawienia aktywów. A kiedy skończyła wszystko przeglądać, wręcz promieniała z ekscytacji.
„Amara” – powiedziała, odkładając ostatni dokument z zadowolonym uśmiechem. „To zmienia absolutnie wszystko w twojej sprawie rozwodowej”.
„Właśnie tego się spodziewałem, że powiesz.”
„Twój mąż działał w przekonaniu, że jesteś od niego zależna finansowo, nie posiadając własnych, znaczących aktywów. Te dokumenty dowodzą nie tylko tego, że jesteś niezależna finansowo, ale także tego, że posiadasz dokumentację jego ukrytych aktywów i przestępstw finansowych”.
Pani Patterson wyjaśniła, że moment ujawnienia testamentu był pod względem prawnym idealny. Ponieważ testament nigdy nie został prawidłowo zatwierdzony z powodu opóźnień administracyjnych, mógł zostać przedstawiony w postępowaniu rozwodowym jako nowo odkryta informacja, która miała istotny wpływ na podział majątku. Fakt, że testament mojego ojca został opóźniony, nie budził podejrzeń, ponieważ w sądzie spadkowym znajdowały się zapisy dotyczące kwestii administracyjnych. Po prostu był to niezwykle szczęśliwy zbieg okoliczności.
„A co z reakcją Derericka?” – zapytałem. „Będzie w szoku”.
„W tym tkwi piękno tej sytuacji” – powiedziała pani Patterson z wyraźną satysfakcją. „Derek udawał bogatego małżonka, który rozwodzi się z finansowo zależną żoną. Kiedy okazuje się, że tak naprawdę jesteś od niego bogatszy, cała jego strategia prawna legła w gruzach”.
Pokazała mi, jak nowe informacje wpłyną na każdy aspekt ugody rozwodowej. Zamiast płacić mi skromne alimenty, mogłabym potencjalnie argumentować, że alimenty na małżonka w ogóle nie są potrzebne, ponieważ miałam znacznie większy majątek niż on. Zamiast dzielić nasz wspólny dom, mogłabym wykupić jego udział w całości i zatrzymać dom, gdybym chciała.
„Co ważniejsze” – kontynuowała pani Patterson – „dowody ukrytego majątku i przestępstw finansowych Derericka dają nam ogromną przewagę. Możemy zagrozić postawieniem zarzutów karnych, jeśli nie zgodzi się na sprawiedliwą ugodę. Zarzuty karne, unikanie płacenia podatków, oszustwa finansowe, pranie pieniędzy za pośrednictwem zagranicznych kont. Śledczy twojego ojca udokumentowali wszystko w doskonały sposób. Derek może trafić do więzienia na dożywocie, jeśli te informacje zostaną ujawnione”.
Myśl o Derericku w więzieniu była jednocześnie satysfakcjonująca i przerażająca. Chciałem, żeby poniósł konsekwencje swojej zdrady, ale nie byłem pewien, czy jestem gotowy wziąć na siebie odpowiedzialność za całkowite zniszczenie jego życia.
„Co byś polecił?” zapytałem.
„Groźba postępowania karnego ma na celu zapewnienie, że zgodzi się na ugodę, która będzie rzeczywiście sprawiedliwa i oparta na rzeczywistych aktywach. On zatrzyma to, co prawnie należy do niego, ty zatrzymasz to, co twoje, a on zapłaci wysokie odszkodowanie za cierpienie psychiczne i manipulacje finansowe, których cię doświadczył”.
Pani Patterson wyjaśniła swoją strategię postępowania przed sądem. Zamierzaliśmy przedstawić testament mojego ojca jako nowo odkrytą informację, która musi zostać uwzględniona przy podziale majątku. Sędzia będzie musiał zapoznać się z dokumentami i potencjalnie opóźnić sfinalizowanie rozwodu do czasu, aż spadek zostanie właściwie oszacowany.
“Judge Harrison will handle the will presentation personally since he’s the executive of your father’s estate. Having him there will add tremendous credibility to our position.”
“Judge Harrison mentioned that his wife is the judge overseeing our divorce case,” I said. “Is that going to be a problem?”
“Actually, it’s perfect. Judge Patricia Harrison is known for being extremely fair, but also very tough on people who try to manipulate the system. When she sees evidence that Dererick has been hiding assets and planning to defraud you, she’s going to be furious.”
Mrs. Patterson spent the next hour walking me through what would happen at the court hearing. Derek and his attorney would arrive expecting a routine divorce finalization. Instead, they’d be confronted with evidence that Dererick had been lying about his assets while I’d been concealing wealth that made me more financially powerful than he’d ever been.
“The key is to let Derrick reveal his hand first,” she explained. “Let him present his settlement offer based on his false assumptions about your financial position. Then, we’ll reveal the will and watch his entire strategy fall apart.”
“What about Candace? Will she be there?”
“Probably. But that actually works in our favor. When Dererick realizes he’s about to lose everything, he might try to blame his actions on her influence. That never plays well with judges.”
Mrs. Patterson also warned me about Dererick’s likely reactions to the revelation. He would probably go through several stages: shock, anger, attempts to reconcile, and finally desperate bargaining as he realized the full extent of his exposure.
“Whatever he says, whatever promises he makes, remember that this is the same man who spent months planning to leave you with nothing while he started a new life with another woman. Don’t let temporary remorse make you forget what he really thinks of you.”
That afternoon, I met with Judge Harrison to finalize the presentation of my father’s will. His office was buzzing with activity as his staff prepared the comprehensive documentation that would be presented to the court.
“Your father would be so proud of how you’re handling this,” Judge Harrison told me as we reviewed the documents one final time. “He always said you had more strength than you knew.”
“I’m still scared,” I admitted. “This is going to destroy Dererick’s life.”
“Dererick made his own choices, Amara. You’re not responsible for the consequences of his actions. Your only responsibility is to protect yourself and ensure you get what you’re legally entitled to.”
Judge Harrison showed me a letter my father had written specifically for this moment, to be read aloud in court if the situation ever arose where I needed his full support in a legal battle.
„Robert poprosił mnie, żebym przedstawił to jako część odczytywania testamentu, na wypadek gdyby ktoś próbował wykorzystać twoją domniemaną bezbronność” – wyjaśnił sędzia Harrison. „Chciał się upewnić, że wszyscy na sali sądowej dokładnie rozumieją, kim jesteś i skąd pochodzisz”.
List był typowym tatusiem, kochającym, ale stanowczym, opiekuńczym, ale dodającym otuchy. Napisał go tak, jakby dokładnie wiedział, co Dererick będzie próbował mi zrobić, i tak go ułożył, żeby jasno dać do zrozumienia, że nie jestem kimś, kogo można lekceważyć ani źle traktować.
„Czy naprawdę damy radę to zrobić?” – zapytałem.
„Amara, twój ojciec poświęcił 15 lat na budowanie prawnych i finansowych fundamentów, które ochronią cię jutro. Spędziłem ostatni tydzień na przygotowywaniu dokumentacji, dzięki której oszustwo Derricka stanie się nie do zaprzeczenia. Pani Patterson zbudowała sprawę, która jest absolutnie nie do podważenia. Nie uda nam się tego tak po prostu zrobić. Wygramy zdecydowanie”.
Tego wieczoru, z Derekiem, wykonałam swoją zwykłą rutynę, gotując kolację i udając, że wszystko jest w porządku. Ale w głębi duszy czułam, że wibruję nerwową energią. Jutro wszystko się zmieni. Jutro Derek odkryje, że kobieta, którą niedocenił i planował porzucić, jest w rzeczywistości potężniejsza, niż kiedykolwiek marzył.
Dererick wydawał się rozkojarzony podczas kolacji, często sprawdzał telefon i rzucał tajemnicze komentarze o nadchodzących wielkich zmianach. Zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie pisał z Candace o ich planach na czas po sfinalizowaniu rozwodu. Nie mieli pojęcia, że ich przyjęcie wkrótce zamieni się w katastrofę.
„Wydajesz się być czymś zdenerwowany” – zauważył Derek, kiedy sprzątaliśmy po kolacji.
„Myślę tylko o jutrze” – odpowiedziałem szczerze.
„Sfinalizowanie rozwodu? Nie martw się, kochanie. To będzie szybkie i bezbolesne. Oboje będziemy mogli zacząć nowe rozdziały w naszym życiu”.
Jego nonszalanckie słowa o rozpoczęciu nowego rozdziału doprowadzały mnie do szału. Był tak pewny, że jego plan zadziałał, że z powodzeniem ustawił się tak, by zatrzymać większość naszych aktywów, zostawiając mnie z prawie niczym. Nie miał pojęcia, że jutro odkryje, że grał w szachy, podczas gdy ja grałem w szachy trójwymiarowe, korzystając z genialnej, długoterminowej strategii mojego ojca.
Tej nocy leżałem bezsennie, słuchając, jak Derek śpi spokojnie obok mnie, prawdopodobnie śniąc o swojej przyszłości z Candace i bogactwie, które, jak myślał, skutecznie przede mną ukrył. Myślałem o jutrzejszej chwili, gdy sędzia Patricia Harrison odczyta na głos testament mojego ojca w tej sali sądowej, a Dererick zrozumie, że wszystko, co myślał, że o mnie wiedział, było błędne.
Mój ojciec miał rację, że jestem jego największą inwestycją. Jutro ta inwestycja miała przynieść dywidendy, które odmienią moje życie na zawsze i sprawią, że Dererick poniesie realne konsekwencje swojej zdrady. Nie mogłem się doczekać, aż zobaczę jego minę, gdy zda sobie sprawę, że niedocenił córki Roberta Mitchella.
Rankiem w dniu rozprawy obudziłem się przed budzikiem, z sercem bijącym z niecierpliwości i zdenerwowania. Derek wciąż spał, wyglądał na spokojnego i pewnego siebie, zupełnie nieświadomego, że jego świat za kilka godzin legnie w gruzach. Cicho wymknąłem się z łóżka i przygotowałem się w łazience dla gości, zakładając granatowy garnitur, który kupiłem specjalnie na ten dzień. Chciałem wyglądać profesjonalnie i silnie, a nie jak żona, na którą Derek liczył.
Dererick parzył kawę, kiedy zszedłem na dół, ubrany w swój najlepszy grafitowy garnitur i nucił radośnie. Wyglądał jak człowiek, który zaraz sfinalizuje największą transakcję w swoim życiu.
„Gotowa, żeby to się wreszcie skończyło?” zapytał, podając mi filiżankę kawy ze swoim znajomym, zadowolonym uśmiechem.
„Jestem bardziej gotowy, niż ci się wydaje” – odpowiedziałem, biorąc kubek i unikając jego wzroku.
Pojechaliśmy osobno do sądu – Derek swoim BMW, a ja naszą Hondą. Kiedy zaparkowałem i szedłem w stronę budynku, zobaczyłem panią Patterson czekającą na mnie na schodach wejściowych. Wyglądała profesjonalnie i pewnie. Za nią sędzia Harrison wysiadał z samochodu z teczką pełną dokumentów, które miały wszystko zmienić.
„Jak się czujesz?” zapytała pani Patterson, gdy weszliśmy razem do środka.
„Przerażona i podekscytowana” – przyznałam. „Czy to normalne?”
„Jestem zupełnie normalny. Zaraz przejmiesz kontrolę nad swoim życiem w sposób, którego Derrick nigdy się nie spodziewał. To dodaje sił i jest przerażające”.
W sali sądowej Derek siedział już ze swoim adwokatem, Prestonem. Obaj wyglądali na zrelaksowanych i pewnych siebie. Preston przerzucał papiery z nonszalancką miną kogoś, kto spodziewał się, że to będzie rutynowe postępowanie. Derek co chwila zerkał w stronę galerii, a ja zobaczyłem Candace wślizgującą się tylnymi drzwiami, ubraną w czerwoną sukienkę, która prawdopodobnie miała uczcić ich zwycięstwo.
Sędzia Patricia Harrison weszła punktualnie o 9:00, wyglądając surowo i profesjonalnie za stołem sędziowskim. Była niższa od męża, ale poruszała się z niewątpliwą pewnością siebie.
„Dzień dobry” – powiedziała sędzia Harrison, rozsiadając się na krześle i przeglądając akta sprawy. „Jesteśmy tu dzisiaj w związku z finalizacją postępowania rozwodowego w sprawie Thompson przeciwko Thompson. Panie Preston, sądzę, że chciałby pan przedstawić ostateczną propozycję ugody złożoną przez pańskiego klienta”.
Preston stał pewnie. „Tak, Wysoki Sądzie. Mój klient przygotował bardzo hojną ugodę, którą uważamy za sprawiedliwą dla obu stron”.
Zaczął przedstawiać Derrickowi proponowany podział majątku. Ja miałbym dostać dom z wysokim kredytem hipotecznym, starszą Hondę i miesięczne alimenty w wysokości 1500 dolarów. Derek miałby zatrzymać swoją firmę, BMW, łódź i konta emerytalne. Według prezentacji Prestona, oznaczałoby to równy podział majątku małżeńskiego.
„Wysoki Sądzie” – podsumował Preston – „mój klient wykazał się więcej niż uczciwością w tej ugodzie. Pani Thompson będzie dobrze zabezpieczona, a pan Thompson zachowa aktywa firmy, które zbudował dzięki własnej ciężkiej pracy i doświadczeniu”.
Derek kiwał głową, zadowolony z prezentacji swojego prawnika. Na galerii widziałem uśmiechniętą Candace.
Sędzia Harrison spojrzał na mnie. „Pani Thompson, czy akceptuje pani tę ugodę w przedstawionej formie?”
Wstałem powoli. „Nie, Wasza Wysokość, nie mam”.
Uśmiech Dereka lekko zbladł. To nie było częścią jego scenariusza.
Pani Patterson stała obok mnie. „Wysoki Sądzie, mamy istotne nowe informacje, które mają istotny wpływ na podział majątku w tej sprawie”.
Preston podskoczył. „Sprzeciw, Wysoki Sądzie. To ewidentna taktyka opóźniająca. Pani Thompson miała miesiące na przedstawienie wszelkich istotnych informacji”.
„Właściwie” – odpowiedziała spokojnie pani Patterson – „moja klientka uzyskała te informacje dopiero wczoraj z powodu opóźnień administracyjnych w postępowaniu spadkowym dotyczącym spadku po jej ojcu”.
Sędzia Harrison pochylił się z zainteresowaniem. „O jakich informacjach mówimy, pani Patterson?”
„Mamy dokumentację wskazującą, że pani Thompson odziedziczyła znaczne aktywa, które nie zostały wcześniej ujawnione, ponieważ dziedziczenie nie zostało prawnie sfinalizowane aż do wczoraj”.
Na sali rozpraw zapadła całkowita cisza. Pewna mina Dereka zmieniła się w konsternację, a potem w zaniepokojenie.
„Co więcej” – kontynuowała pani Patterson – „mamy dowody na to, że pan Thompson ukrywał znaczne aktywa małżeńskie za pośrednictwem zagranicznych kont i firm-wydmuszek”.
Twarz Derericka zbladła. Preston szeptał mu coś gorączkowo do ucha, ale Dererick nie słuchał. Wpatrywał się we mnie, jakby nigdy wcześniej mnie nie widział.
Sędzia Harrison przestudiowała dokumenty, które wręczyła jej pani Patterson. „To wydaje się dość skomplikowane. Myślę, że musimy dokładnie przeanalizować te nowe dowody, zanim przejdziemy dalej”.
Wtedy na galerii pojawił się sędzia Harrison, sędzia w stanie spoczynku.
„Wysoki Sądzie, jeśli mogę podejść do sędziego, jestem zarządcą majątku Roberta Mitchella i mogę udzielić wyjaśnień na temat dokumentacji spadkowej”.
Dererick gwałtownie obrócił głowę, rozpoznając sędziego Harrisona z różnych wydarzeń biznesowych w mieście.
„Czekaj” – powiedział Dererick lekko łamiącym się głosem. „Co tu się dzieje?”
Sędzia Patricia Harrison spojrzała na męża z wyraźnym zaskoczeniem, ale skinęła głową, dając mu znak, żeby podszedł. Odbyli krótką, szeptaną rozmowę. Następnie zwróciła się do sali sądowej.
„Wygląda na to, że mamy do czynienia z bardzo nietypową sytuacją. Pan Harrison przedstawi informacje dotyczące spadku po pani Thompson, który najwyraźniej został opóźniony z powodu problemów spadkowych”.
Sędzia Harrison otworzył teczkę i wyjął grubą teczkę.
„Wysoki Sądzie, mam tu ostatnią wolę i testament Roberta Mitchella, ojca pani Thompson, który z powodu opóźnień administracyjnych nigdy nie został należycie zatwierdzony po jego śmierci 5 lat temu”.
Derek pochylał się do przodu na krześle, wytężając słuch, by usłyszeć każde słowo. Jego pewność siebie całkowicie wyparowała.
„Pan Mitchell pozostawił wyraźne instrukcje dotyczące terminu przekazania jego majątku córce” – kontynuował sędzia Harrison. „Zastrzegł, że spadek powinien zostać ujawniony dopiero wtedy, gdy córka znajdzie się w poważnym kryzysie życiowym i będzie aktywnie szukać pomocy, odnajdując jego prywatne dokumenty”.
„O jakich aktywach mówimy?” zapytała sędzia Patricia Harrison.
Sędzia Harrison uśmiechnął się lekko. „nieruchomości komercyjne o wartości około 5 milionów dolarów, udziały w sześciu lokalnych przedsiębiorstwach o wartości około 2 milionów dolarów oraz aktywa płynne o wartości około 1 miliona dolarów”.
Liczba 8 milionów dolarów zdawała się rozbrzmiewać echem w milczącej sali sądowej. Dererick dosłownie otworzył usta ze zdumienia. Candace z ostatniego rzędu głośno westchnęła.
„8 milionów dolarów?” – wyszeptał Derek, a potem głośniej. „To niemożliwe. Jej ojciec był woźnym”.
Sędzia Harrison odwrócił się i spojrzał prosto na Dereka.
„Pan Mitchell rzeczywiście pracował jako nocny sprzątacz. Był również jednym z najbardziej dochodowych inwestorów w nieruchomości komercyjne w tym mieście. Panie Thompson, o ile się nie mylę, pańska firma wynajmuje powierzchnię biurową w budynku, którego właścicielem jest teraz pani Thompson.”
Derek wyglądał, jakby miał zemdleć.
„Amara jest właścicielką mojego budynku?”
„Między innymi” – odpowiedział uprzejmie sędzia Harrison. „A teraz, Wysoki Sądzie, jest jeszcze jeden dokument, który pan Mitchell poprosił mnie o odczytanie na głos, gdyby jego córka kiedykolwiek spotkała się z kimś, kto próbowałby wykorzystać jej rzekomą słabą sytuację finansową”.
Sędzia Patricia Harrison skinęła głową. „Proszę kontynuować”.
Sędzia Harrison rozłożył list i zaczął czytać głosem ojca, który niemal słyszałam.


Yo Make również polubił
Aromatyczne ciasto jabłkowe z orzechami – lekka przyjemność dla podniebienia
13 oznak niedoboru magnezu w organizmie
Posyp nim każdą doniczkę z kwiatami w swoim ogrodzie, a natychmiast ożyją
Przepis na ciasto specjalne dla Bonne Année