Przyjęcie zaręczynowe mojej siostry. Rodzice jej narzeczonego zapytali mnie, czym się zajmuję. Zanim zdążyłam odpowiedzieć, mój ojciec uśmiechnął się i powiedział: „Dostarcza zestawy posiłków! Wiecie, te pudełka? Jeździ furgonetką z zakupami”. Skinęli grzecznie głowami i odwrócili się. Kilka minut później zadzwonił telefon ojca jej narzeczonego. Zbladł. „Tak, proszę pana… Jest z nami. Rozumiem”. Rozłączył się, oszołomiony, i wpatrywał się we mnie, jakby nigdy wcześniej mnie nie widział. Ochrona dyplomatyczna. – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Przyjęcie zaręczynowe mojej siostry. Rodzice jej narzeczonego zapytali mnie, czym się zajmuję. Zanim zdążyłam odpowiedzieć, mój ojciec uśmiechnął się i powiedział: „Dostarcza zestawy posiłków! Wiecie, te pudełka? Jeździ furgonetką z zakupami”. Skinęli grzecznie głowami i odwrócili się. Kilka minut później zadzwonił telefon ojca jej narzeczonego. Zbladł. „Tak, proszę pana… Jest z nami. Rozumiem”. Rozłączył się, oszołomiony, i wpatrywał się we mnie, jakby nigdy wcześniej mnie nie widział. Ochrona dyplomatyczna.

„Dowozi zestawy posiłków furgonetką!” – wykrzyknął tata ze śmiechem. Potem zadzwonił sekretarz stanu i poprosił o rozmowę ze mną.

Nazywam się Sonia Fairchild i w zeszłe święta moja siostra powiedziała rodzinie swojego nowego chłopaka, że ​​wciąż nie odnalazłam drogi. Trzy godziny po tym, jak koordynowałam procedury ewakuacji w nagłych wypadkach w zagrożonej ambasadzie w Kinszasie, ironia mojej sytuacji stała się nieustającym źródłem rozrywki.

Mam 41 lat i od 16 lat pracuję w Służbie Bezpieczeństwa Dyplomatycznego (DSS), organie ścigania i bezpieczeństwa Departamentu Stanu USA. Jestem Regionalnym Oficerem Bezpieczeństwa o klauzuli GS-15, co oznacza, że ​​odpowiadam za ochronę amerykańskich dyplomatów, bezpieczeństwo ambasad i zarządzanie oceną zagrożeń w kilku regionach wysokiego ryzyka. Koordynowałem ochronę trzech Sekretarzy Stanu. Posiadam poświadczenie bezpieczeństwa. Byłem ostrzeliwany w czterech krajach i przeżyłem dwa ataki bombowe.

Moja rodzina myśli, że dostarczam zestawy posiłków.

Nie żebym im to powiedział. Nigdy tego nie powiedziałem. Ale przez piętnaście lat tej głuchej zabawy, jaką jest postrzeganie mojego życia przez moją rodzinę, „Pracuję w ochronie dyplomatycznej” przekształciło się w „Ona pracuje dla rządu”, a potem w bardziej konkretną wersję, która ostatecznie skrystalizowała się w obecną historię: Sonia podróżuje po drogach furgonetką, dostarczając pudełka z odmierzonymi składnikami ludziom zbyt leniwym, by zrobić zakupy.

A co najlepsze? Przestałem je poprawiać lata temu. Nie z poczucia porażki, ale z fascynacji.

Moja praca wymaga ode mnie rozszyfrowywania ludzi, rozumienia ich motywacji, dostrzegania tego, co ujawniają, gdy myślą, że są poza zasięgiem wzroku. Moja rodzina stała się nieustannym przykładem świadomego ślepoty. I muszę przyznać, że jest pewien rodzaj rozrywki, choć nieco mrocznej, w obserwowaniu, jak konstruują całkowicie fikcyjną wersję mojego życia, podczas gdy ja stoję tuż przed nimi.

Ale trochę się zapędziłem. Pozwól, że wrócę do punktu wyjścia.

Moja siostra Kaye jest ode mnie dwa lata młodsza i zawsze była uwikłana w rywalizację, na którą nigdy się nie godziłam. Kiedy byłyśmy dziećmi, musiała mieć lepsze oceny ode mnie, nie z zainteresowania szkołą, ale z potrzeby zwycięstwa. Kiedy dostałam się do Georgetown, złożyła podanie do Princeton, bo to bardziej prestiżowe miejsce. Kiedy dołączyłam do Departamentu Stanu, została prawniczką korporacyjną, bo prawnicy zarabiają więcej.

Problem Kaye polegał na tym, że nigdy nie grałem według jej zasad. Jej kryteria sukcesu nic dla mnie nie znaczyły. Wybrałem karierę, bo w nią wierzyłem, a nie dla pensji czy prestiżu. I myślę, że to doprowadzało ją do szału. Bo gdybym nie wziął udziału w konkursie, jak ona mogłaby wygrać?

Więc zmieniła zasady.

Wywnioskowała, że ​​moja niechęć do chwalenia się, niezdolność do szczegółowego omawiania mojej pracy, moje niejasne odpowiedzi na temat mojej pracy w służbach bezpieczeństwa publicznego – wszystko to z konieczności oznaczało, że jestem porażką, że się wstydzę, że tkwię w beznadziejnej pracy, do której duma nie pozwala mi się przyznać. A kiedy już miała to wytłumaczenie w głowie, narzuciła je całej rodzinie z determinacją prokuratora przygotowującego mowę końcową.

Wszystko zaczęło się od drobnych uwag podczas rodzinnych obiadów.

„Sonia zawsze jest taka tajemnicza w swojej pracy. To chyba nie jest zbyt interesujące”.

Albo, jako inny przykład: „Sonia, nadal robisz to w rządzie? To dobrze”.

Moi rodzice, niech im Bóg błogosławi, nie pomogli mi. Mój ojciec jest emerytowanym księgowym, który mierzy sukces konkretnymi, wymiernymi wartościami: pensją, stanowiskiem, świadczeniami. Moja matka jest doradcą zawodowym i wierzy w praktyczne zawody; nigdy tak naprawdę nie wybaczyła mi, że nie zostałam nauczycielką. Nie wyśmiewali mnie, ale też nie bronili, gdy drobne uwagi Kaye stały się bardziej cięte.

Pierwszy raz ktoś wprost wspomniał o zestawach do gotowania dwa lata temu, w Święto Dziękczynienia. Ówczesny chłopak Kaye zapytał mnie, co robię, a zanim zdążyłam odpowiedzieć, Kaye kontynuowała.

„Sonia pracuje w usługach dostawczych, wiesz, w logistyce.”

Mój ojciec nie usłyszał pogardliwego tonu i skinął głową.

„Zgadza się. Bardzo ważna praca. Musimy ruszyć sprawy do przodu”.

„Jaki rodzaj dostawy?” – nalegał chłopak.

Kaye wzruszyła ramionami.

„Chyba artykuły spożywcze. Zestawy do gotowania. Jedna z tych firm. Znasz ten typ. Elastyczne godziny pracy. Bez żadnych zobowiązań. Bardzo niezależna.”

Słowo „niezależny” zostało uznane za obelgę.

Mógłbym ją poprawić, mógłbym powiedzieć: „Właściwie jestem agentem federalnym, którego zadaniem jest ochrona amerykańskich dyplomatów w strefach wojennych”. Ale tego nie zrobiłem, bo chciałem zobaczyć, jak daleko się posunie.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Jak przygotować idealne pączki – przepis krok po kroku

Pączki to nieodłączny element tłustego czwartku, ale można je również przygotować na każdą inną okazję, gdy mamy ochotę na słodki ...

Co mówi Twoja pozycja do spania o Twojej pracowitości (lub lenistwie)? 😴

Czy wiesz, że sposób, w jaki śpisz, może zdradzić więcej niż tylko Twoje preferencje dotyczące wygody? Twoja pozycja do spania ...

MINI BOULES PRZEDNA PRZEDSTAWIONE DO PRZESTRZENI ENGLISH CREAM – –

Składniki:8 g świeżych drożdży1 jajko100 ml mleka50 g masła (topionego)40 g cukruEkstrakt z waniliiMąka 260 g5 g soliOlej do smażeniaKrem ...

10 ostrzegawczych znaków, że nie pijesz wystarczającej ilości wody

Woda jest niezbędna – nasz organizm potrzebuje jej do prawidłowego funkcjonowania. Wiele osób pije jednak za mało, co może prowadzić ...

Leave a Comment