Emily zrozumiała, co było powodem tego wszystkiego.
Gdyby Emily została uznana za osobę niepoczytalną, zarówno pod względem medycznym, jak i prawnym, prawo do zarządzania wszystkimi aktywami jej firmy oraz spadkiem po ojcu przypadłoby jej najbliższemu opiekunowi.
Jej własny mąż.
Chcieli pozbyć się Emily i cieszyć się jej bogactwem, nie popełniając przy tym morderstw.
Plan był taki fajny.
I złe.
Nagle telefon komórkowy Emily, który położyła na stole, głośno zawibrował.
Na ekranie pojawiło się imię mojego męża i zdjęcie profilowe szeroko uśmiechniętego Alexa.
Emily patrzyła na telefon zagubionym wzrokiem, rozdarta między nienawiścią a obrzydzeniem.
Nie chciała odpowiedzieć.
Chciała uciekać.
Chciała krzyczeć.
Chciała natychmiast zgłosić to policji.
Jednak pan Roberts powstrzymał dłoń Emily, która zamierzała odrzucić połączenie.
Delikatnie pokręcił głową.
Radził Emily, żeby nie zachowywała się lekkomyślnie.
Gdyby Emily skonfrontowała się z nimi teraz bez odpowiedniego przygotowania, mogliby zaprzeczyć.
Mogli pozbyć się dowodów.
A Emily, która była pod wpływem narkotyków – o ile brała je już wcześniej – z łatwością mogłaby zostać oskarżona o wystąpienie epizodu lub histerię.
Pozycja Emily byłaby słaba w oczach prawa, gdyby nie istniały konkretne dowody oprócz nagrania z kamery monitorującej.
Pan Roberts poprosił Emily, żeby odebrała telefon i zachowywała się tak normalnie, jak to możliwe.
Poprosił Emily, aby dała najlepszy występ w swoim życiu.
Emily musiała udawać, że nic nie wie.
Emily musiała przekonać ich, że ich plan przebiega bez zarzutu.
W ten sposób Emily mogła zebrać więcej dowodów i odwrócić sytuację, gdy nadszedł odpowiedni moment.
Emily wzięła głęboki oddech, gwałtownie otarła łzy i poprawiła ton, żeby nie brzmieć na wstrząśniętą.
Nacisnęła zielony przycisk na ekranie telefonu i przyłożyła telefon do ucha.
Z drugiej strony dobiegł głos Alexa, pełen fałszywego zaniepokojenia, które w uszach Emily brzmiało teraz odrażająco.
Alex zapytał, czy Emily znalazła torebkę i czy ktoś powinien ją odebrać.
Emily odpowiedziała głosem, który w jej wykonaniu brzmiał nieco słabo, ale spokojnie.
Powiedziała, że torebka została znaleziona, zostawiona w recepcji.
Powiedziała, że czeka na samochód, którym będzie jechać do domu i powiedziała Alexowi, żeby się nie martwił.
Emily szybko rozłączyła się, zanim jej emocje zdążyły eksplodować.
Spojrzała na pana Robertsa i skinęła głową.
Pan Roberts podał Emily butelkę prawdziwych witamin i polecił jej zachować ją w bezpiecznym miejscu jako dowód porównawczy.
Przypomniał też Emily, żeby wzięła butelkę, którą teraz miała w torebce – tę zawierającą halucynogenne narkotyki – ale żeby nigdy ich nie wzięła.
Emily wzięła torebkę, którą pan Roberts schował w dolnej szufladzie biurka.
Mocno ścisnęła torebkę, nie ze strachu przed utratą rzeczy, lecz jako tarczę.
Tej nocy Emily opuściła biuro pana Robertsa.
Już nie była naiwną i słabą żoną, odeszła z ogniem gniewu płonącym w jej piersi.
Lecz starannie ukryte za spokojną twarzą.
Wojna się rozpoczęła i Emily przysięgła, że nie pozwoli im wygrać.
Wróciła do domu, który teraz przypominał jaskinię węży, gotowa odegrać swoją rolę w tej śmiertelnej sztuce.
Uber, którym podróżowała Emily, zatrzymał się tuż przed bramą dwupiętrowego domu, w którym kiedyś mieszkała z Alexem.
Dom wyglądał majestatycznie i przytulnie, z małym ogrodem przed domem.
Symbol sukcesu i szczęścia małżeńskiego, który ludzie widzieli z zewnątrz.
Ale dziś wieczorem dla Emily budynek ten nie był już domem ani bezpieczną przystanią.
Dom wyglądał teraz jak gigantyczna, zimna i ciemna scena pełna pułapek gotowych ją połknąć.
Emily zapłaciła kierowcy i na chwilę zatrzymała się przed głównymi drzwiami, biorąc głęboki oddech, aby uspokoić wciąż mocno bijące serce.
Musiała tam pójść.
Staw czoła ludziom, którzy chcieli ją zniszczyć.
I udawała, że nic nie wie.
Emily otworzyła drzwi domu zapasowym kluczem.
Atmosfera w salonie wydawała się spokojna.
Główne światła przygaszono, pozostawiając miękkie, ciepłe światło.
Alex wyszedł z kuchni z szerokim uśmiechem na twarzy, jakby kilka godzin temu nie doszło do żadnego przestępstwa.
Mężczyzna przywitał Emily ciepłym uściskiem.
Gest, który zazwyczaj sprawiał, że Emily czuła się kochana, teraz jednak wywoływał u niej jedynie dreszcze obrzydzenia.
Alex zapytał łagodnym tonem, czy Emily czuje się spokojniejsza, skoro odzyskała torebkę.
Emily wymusiła lekki uśmiech na swoich sztywnych ustach.
Powoli skinęła głową i powiedziała, że jest po prostu trochę zmęczona podróżą tam i z powrotem do restauracji.
Alex natychmiast zaprowadził Emily do sofy w salonie.
Z wprawą sięgnął po szklankę ciepłej wody, która już stała na stole, tuż obok tej samej butelki z witaminami, którą Emily widziała na nagraniu z monitoringu.
Alex wziął butelkę, wysypał jedną tabletkę na dłoń i podał ją Emily.
Mężczyzna powiedział, że Emily powinna wziąć witaminy, żeby jutro rano nie bolała ją głowa.
Przypomniał Emily tonem pełnym czułości, że jej zdrowie jest dla niego najważniejsze.
Emily spojrzała na małą pigułkę trzymaną w dłoni.
Ten maleńki przedmiot był bronią, której używał jej mąż, by kawałek po kawałku odbierać jej zdrowy rozsądek.
Szybkim i ostrożnym ruchem ręki Emily podniosła szklankę do ust.
Włożyła tabletkę do ust, ale jej nie połknęła.
Ukryła tabletkę pod językiem.
Następnie wypiła dużo wody, aby przekonać Alexa, że połknęła lekarstwo.
Alex obserwował ją uważnie, upewniając się, że jego żona rzeczywiście wypiła ten okropny napój.
Widząc pustą szklankę, Alex uśmiechnął się z zadowoleniem i pogłaskał Emily po głowie, chwaląc swoją posłuszną żonę.
Emily natychmiast przeprosiła i poszła do sypialni, tłumacząc się chęcią szybkiego odpoczynku.
Po dotarciu do łazienki w sypialni głównej Emily natychmiast wypluła tabletkę do chusteczki i wrzuciła ją do toalety.
Ochlapała twarz zimną wodą i spojrzała na swoje odbicie w lustrze.
Jej twarz była blada.
Jednak jej oczy emanowały silną determinacją.
Nie mogła być słaba.
Emily wyszła z łazienki i położyła się na łóżku, udając, że zamyka oczy.
Niedługo potem Alex wszedł do pokoju, krótko pocałował Emily w czoło i szepnął:
“Dobranoc.”
Alex ponownie opuścił pokój, delikatnie zamykając drzwi i zostawiając Emily samą w ciemności.
Emily czekała około dziesięciu minut, aż była pewna, że Alex nie wróci.
Powoli wstała z łóżka, nie wydając najmniejszego dźwięku.
Jej myśli powędrowały ku dziwnym wydarzeniom, których doświadczyła w ostatnim miesiącu.


Yo Make również polubił
Moja siostra chwaliła się, że kupiła nasz dom na plaży za 2 miliony dolarów za 1 dolara. „Mama i tata mnie wybrali!” – zachwycała się.
Oto dlaczego warto uprawiać tymianek i 18 sposobów na jego wykorzystanie
Prosty przepis na skuteczną utratę wagi bez restrykcyjnych diet!
Luksusowy tort Black Velvet